DZIAŁOSZYCE
1. Aleksander Łodziński
Na cmentarzu parafialnym, od wejścia główną aleją, i przy rozwidleniu alejek - w lewo ok. 15 m. Po lewej stronie, w drugim rzędzie, znajduje się mogiła ziemna z kamiennym nagrobkiem. Na tablicy napis:
Ś. P. / ALEKSANDER / ŁODZIŃSKI / UCZESTNIK POWSTANIA / STYCZNIOWEGO 1863 r. / IZABELA / ŁODZIŃSKA / Z DOMU / GRUDZIŃSKA / JEZU / UFAM TOBIE
Na bocznej ścianie nagrobka można było odczytać część wykutego napisu:
D. O. M. / ALEKSANDER / ŁODZIŃSKI / przeżył l. 82 / zm. 1912 /
W roku 2013 napis ten uległ całkowitej erozji.
Aleksander Łodziński, urodził się 25.I.1831 r. w Moskarzewie (pow. Włoszczowa). Był synem Jana, lat 27 mającego i Zuzanny Stal, lat 26 mającej, małżonków Łodzińskich.
Ojciec był włościaninem - ogrodnikiem (akt urodzenia nr 2 z 1831 r. w parafii Moskarzew).
Z dokumentów rodzinnych, udostępnionych przez jego praprawnuka, Witolda Smoleńskiego, wynika, że Aleksander miał trzech braci: Jan (kapitan floty Czarnomorskiej), Leon Radwan (osiadł w Wilnie) oraz Józef (zamieszkał w Będzinie).
Aleksander zamieszkał w rejonie Proszowic, w Piekarach (parafia Kościelec). Pracował w majątku Kamockich w Ostrowie, gdzie kontynuował zawód ojca - również był ogrodnikiem. Jak to zapisano w akcie ślubu nr 12 w Paraf. Kościelec, 15.II.1852 r. zawarł związek małżeński z panną Józefą z Siewierskich, córką Jana i Katarzyny, lat 21 mającą. Dnia 10.I.1853 r. urodziła się im córka - Maryjanna (akt ur. nr 4 z 1853 r. w paraf. Kościelec), ale małżonka przy porodzie zmarła. Wdowiec, 23 - letni Aleksander Łodziński, z uwagi na niemowlę, jeszcze w styczniu 1853 r. zawarł ślub z 19-letnią panną Izabelą, córką Jacka obywateka miasta Skalbmierza i Jadwigi z Serków, małżonków Wróblewskich (akt ślubu nr. 28 z 25.I.1853 r. w parafii Kościelec).
Wg. zapisów w aktach metrykalnych parafii Kościelec, rodzina Łodzińskich powiększała się, rodziły sie kolejne dzieci: Leon (w 1856 r.), Józef Jan (w 1858 r.), Romania (Maria) Michalska (8.IV.1862 - 6.I.1927), pochowana na cmentarzu w Działoszycach w kaplicy grobowej Michalskich, syn Stanisław, który urodził się w okresie powstania( zmarł 4.XII.1939, pochowany w Działoszycach) oraz córka Ludwika (w 1866 r.).
Zachowały się ustne przekazy rodzinne, że Aleksander był uczestnikiem powstania styczniowego 1863 - 1864, co później zostało upamiętnione na jego pomniku nagrobnym. Przez okres powstania styczniowego Aleksander mieszkał w Piekarach i bardzo możliwe, że zaangażował się w działalność cywilnej organizacji powstania. Zwłaszcza, że powstańczym naczelnikiem okręgu proszowskiego był przecież Ludwik Kamocki, właściciel dóbr Piekary i Ciborowice (E. Maliszewski Organizacja Powstania Styczniowego, 1923). Był on ojcem chrzestnym Józefa Jana Łodzińskiego, syna Aleksandra, który urodził się 16.III.1858 r. (akt chrztu nr 32 w 1858 r. w parafii Kościelec).
Z rodzinnych przekazów ustnych wynika, że okresie późniejszym Aleksander Łodziński jest zatrudniony w majątku Adama Wielowieyskiego, właściciela majątku Lubcza, który w okresie powstania aktywnie pełnił obowiązki naczelnika okręgu wodzisławskiego, wyznaczone przez Rząd Narodowy.
Później Aleksander osiadł w Łabędziu (majątek w parafii Działoszyce), gdzie prowadził własne gospodarstwo rolne. Akt zgonu nr 15/1912, spisany 14.II.1912 r. w Działoszycach, podaje, że 14 lutego 1912 r. zmarł w Łabędziu Aleksander Łodziński, wdowiec, lat 82, syn Jana i Zuzanny Stal. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Działoszycach, w ziemnej mogile, obok zmarłej wcześniej małżonki, Izabeli z Wróblewskich.
Patriotyczne tradycje działalności Aleksandra były kontynuowane w następnych pokoleniach: jego najstarszy wnuk, Antoni Jan Łodziński, aresztowany w 1940 r. w Warszawie, zginął w KL Auschwitz (symboliczne mogiły na cmentarzu w Działoszycach oraz na cmentarzu Bródno w Warszawie). W powstaniu warszawskich brała udział dwójka prawnuków Aleksandra - Kazimierz Łodziński i Maria Jadwiga Łodzińska.
Nagrobek A. Łodzińskiego - stan w czerwcu 2013 r.
Uzupełniono w grudniu 2014 r. na podstawie informacji
udostępnionych przez Witolda Smoleńskiego, praprawnuka.
Zdjęcie Aleksandra Łodzińskiego - ze zbiorów rodzinnych.
Uzupełniono w styczniu 2015 na bazie akt metrykalnych.
góra strony
2. Feliks Osuchowski
Idąc dalej aleją ok. 40 m, po lewej stronie, w grupie drzew, w żeliwnym ogrodzeniu, znajduje się mogiła rodziny Osuchowskich. Grób wykonano z kamiennych płyt. Wśród obecnie słabo czytelnych napisów w płycie nagrobnej, po prawej stronie, znajduje się wykuty napis:
FELIKS / OSUCHOWSKI / WŁAŚCICIEL / PIEROCIC / ŻOŁNIERZ / ROKU 1863 / 1842 - 1906 r.
Gazeta Kielecka w nr. 19 z 7.III.1906 roku zamieściła wspomnienie pośmiertne:
... d. 26 Lutego zmarł ś.p. Feliks Osuchowski, ziemianin, właściciel majątku, dobry syn kościoła św. i obywatel kraju ... Jako praktykant gospodarczy w młodym wieku brał czynny udział w czasie zawieruchy krajowej, za który i cierpiał. ... pozostawił owdowiałą żonę Anastazję z Zborskich i 5 córek ...
Feliks Osuchowski h. Gozdawa, w roku 1900 zakupił majątek ziemski Pierocice (132 ha). Jego żona - Anastazja Osuchowska, ur. w roku 1846, żyła blisko 100 lat, zmarła w roku 1945.
W Pierocicach żyje nadal rodzina Osuchowskich. W okresie II Wojny Światowej kontynuowali rodzinne tradycje - brali udział w zbrojnej walce o niepodległość Polski.
Kwatera rodziny Osuchowskich - stan z kwietnia 2012 r.
góra strony
3. Wojciech Wajda
Po prawej stronie wygrodzonej kwatery Osuchowskich, zachowana mogiła ziemna, na której położona płyta kamienna z wykutym napisem:
Ś. P. / WAJDA / PRZYJACIEL / FELIKSA
Został tu pochowany fornal dziedzica Feliksa Osuchowskiego, również uczestnik powstania styczniowego 1863 r. W powstaniu walczył u boku swego pana i u boku swego pana został również pochowany.
Z odczytu dokumentów metrykalnych parafii Działoszyce (akt zgonu 1864/44, akty urodz. 1864/67 i 1865/81, akt ślubu 1851/17) można przypuszczać, że tym "przyjacielem Feliksa" był Wojciech Wajda, syn Franciszka i Franciszki, który urodził się Słupowie (paraf. Działoszyce) ok. r. 1825, a w r. 1851 wziął ślub z panną Franciszką Saraczko, włościanką we wsi Pierocice zamieszkałą. Oboje małżonkowie byli służącymi we dworze Osuchowskich.
Obok kwatery mogił Osuchowskich, ziemna mogiła Wojciecha (?) Wajdy.
Tekst poprawiono w czerwcu 2013 r.
na podstawie sygnału Z. Sabata
W okresie powstania styczniowego 1863 r. Działoszyce nie były areną większych bitew oddziałów powstańczych z wojskami rosyjskimi. Przy niedużej odległości od Galicji - przemieszczały się przez miasteczko drobne grupy spiskowców, odwiedzał Działoszyce oddział powstańczej żandarmerii Junoszy (Władysława Nowackiego - Kopaczyńskiego), w pobliżu były drobne utarczki, o których pisał krakowski "Czas" w nr 221 i 222 z września 1863 roku. Sprawnie działała miejscowa organizacja narodowa pod kierownictwem aptekarza Konstantego Wrotnowskiego. Gdy w pobliskich lasach sancygniowskich formowane były powstańcze oddziały, broń do lasu dostarczali Żydzi z Działoszyc: Józef Erlich, Samuel Majerczyk, Mandel Banach, Icek Sarna, i z tego tytułu zostali później torturowani przez przybyły z Proszowic oddział kozaków (http:/sancygniow.eu.interia.pl/ dzialoszyce.html).
W zbiorach Jerzego Gruszczyńskiego z Łagowa zachowała się nominacja prowizora Konstantego Wrotnowskiego na powstańczego naczelnika Okręgu Skalbmierskiego. Na prezentowanej fotokopii dokumentu odczytać można:
N. 241/ Centralny Narodowy Komitet mianuje Ob./ Konstantego Wrotnowskiego Okręgowym w/ Okręgu Szkalbmierskim/ Warszawa d. 12 Października 1862 r./ (-) podpis nieczytelny//
Poniżej odciski dwóch stempli:
1/ z napisem: RÓWNOŚĆ WOLNOŚĆ NIEPODLEGŁOŚĆ
2/ z napisem: KOMITET CENTR. NARODOWY
Konstanty Wrotnowski ur. ok. 1832 r. we wsi Olszowa w pow. radomskim. Syn Antoniego i Julii z Płużańskich, małżonków Wrotnowskich. Ok. 1857 przybył do Pilicy i podjął pracę w aptece Czapliców. W akcie zgonu nr 81 spisanym w Pilicy w dniu 27.IV.1857 r. Floriana Czaplica lat 55 mającego, Magistra Farmacji w Pilicy zamieszkałego - świadkiem jest Konstanty Wrotnowski lat dwadzieścia sześć liczący Prowizor Farmacyi w Mieście Pilicy zamieszkały. Gdy urodziła się Anna, córka Floriana i Zuzanny Czapliców, w akcie urodzenia spisanym w dn. 29.I.1858 r. występuje ... Konstanty Wrotnowski podaptekarz lat 26 mający ... w Pilicy zamieszkały ...
Jeszcze w roku 1858, w dn. 5.VIII. Konstanty Wrotnowski bierze ślub z najstarszą córką Czapliców - Józefą Elżbietą Teofilą ur. w dn. 20.IX.1835 r. w Pilicy (akt ur. 111/1835). Na ich ślubie występują jako świadkowie: Michał Wrotnowski Adjunkt Komisyi Skarbu lat 28 oraz Juliusz Wrotnowski Dokor Medycyny lat 26, w Warszawie zamieszkali. Z małżeństwa rodzą się dzieci: w r. 1859 Michalina Zuzanna Julia (akt ur. 217/1859 w Pilicy) i w 1860 r. Floryan Jan Wincenty (akt nr 223/1860 w Pilicy). Od roku 1859 Wrotnowski prowadzi aptekę w Działoszycach, gdzie na stałe małżonkowie przeprowadzają się w roku 1860.
Z pewnością z okresu pobytu i pracy w Pilicy i prowadzonych ożywionych kontaktów Czapliców z organizacją narodową (zob. hasło PILICA), również Konstanty Wrotnowski włączył się aktywnie w konspiracyjną działalność patriotyczną. W nowym, mało znanym mu środowisku Działoszyc, już w roku 1862 uzyskał zaufanie organizacji narodowej, nawiązał kontakty ze spiskowcami z obwodu Skalbmierza. Potwierdzeniem jest prezentowana nominacja na naczelnika powstańczego. Gdy wybuchło powstanie narodowe 1863 roku, Wrotnowski bierze w nim bezpośredni udział, zaś w aptece działoszyckiej zorganizowany jest punkt kontaktowy i magazyn broni. Władysław Roziecki we wspomnieniach Miechów - Stefanków - Rataje, [w:] W czterdziestą rocznicę powstania styczniowego 1863 - 1903, podaje, jak po klęsce miechowskiej, dotarł do Działoszyc i został skierowany do miejscowej apteki - "... Tam zastaliśmy już dziesięciu powstańców, zbiegłych żołnierzy rosyjskich ... i tam też były trzy furgony broni ... "
W Farmacji Krakowskiej (Nr. 3/2004 r.), podano, że aptekarz Konstanty Wrotnowski w aptece "Pod Złotym Tygrysem" w Krakowie, zorganizował magazyny broni i amunicji, przemycanych do powstańczych oddziałów. Jest oficerem u Kurowskiego przy organizacji powstańczego obozu w Ojcowie, o czym pisze we Wspomnieniach z r. 1863-64 Kaźmirz Grabówka (Frycz):
... Dochodzimy do hotelu pod "Łokietkiem"; szyldwach wskazuje nam kwaterę oficera, któremu mamy się zameldować - jakoż w pokoju pełnym śpiących pokotem na podłodze, siedzi mąż w krótkim kożuchu, w baraniej czapce z trójkolorową kokardą, przy pałaszu, a po przedstawieniu się zapisuje nasze nazwiska w dużą księgę - gdy wymieniłem moje podaje mi rękę, "bo zna mojego ojca", chwali gorliwość patriotyczną i zachęca, abyśmy wstąpili do plutonu ułanów pod jego komendą - ... Był to pan Wrotnowski, aptekarz z Działoszyc który uniesiony zapałem odbiegł pięknej i młodej żony a został oficerem ułanów. ...
Współpracuje z aptekarzową Zuzaną Czaplicową przy organizacji pomocy sanitarnej dla zgrupowania Kurowskiego w Ojcowie oraz przy tworzeniu powstańczego lazaretu na zamku w Pieskowej Skale. Jego dalszy los nieznany.
Uzupełniono w grudniu 2011 r.
góra strony
ostatnia aktualizacja:
20-01-2015 , 07:25
|
|