KUROZWĘKI
1. Krzyż Powstańców Styczniowych 1863 r.
Nieco poniżej kościółka św. Rocha, w pobliżu drogi wylotowej z Kurozwęk do Staszowa, prowadzącej zboczem wzgórza, przed odjazdem do wioski Zagrody, na niewielkim pagórku, postawiony jest na betonowym postumencie żelazny krzyż z Chrystusem ukrzyżowanym. Na betonie wyryty jest napis:
PAMIĘCI / POLEGŁYM / ZA/ OJCZYZNĘ / w 1863
Krzyż upamiętniający okres powstania styczniowego 1863 - 1864.
W roku 2013 planowane jest wykonanie prac remontowych.
Z informacji, które znajdują potwierdzenie w przekazach rodziny Wojciechowskich, krzyż ten ma upamiętniać poległych powstańców 1863 roku (spalonych żywcem w budynku owczarni). Brak jest informacji - kiedy Krzyż został postawiony.
Wg opowiadań miejscowej ludności, w okresie II Wojny Światowej, gdy Niemcy przebudowywali drogę, odkopano tu wówczas duże ilości ludzkich kości, butów, fragmenty odzieży. Szczątki te miały być przeniesione na teren starego cmentarza przy kościele św. Rocha. Brak jest jednak potwierdzenia, że pochodziły one z okresu powstania styczniowego.
W ostatnim okresie czasu przy drodze do Staszowa oraz przy drodze prowadzącej do wsi Zagrody, w pobliżu krzyża, zostały ustawione tablice zawierające informację:
Grób Powstańców Styczniowych
Śledząc historię Kurozwęk, warto na chwilę zatrzymać się na wydarzeniach z powstania styczniowego 1863 na naszych ziemiach. Jest udokumentowane, że powstańcy styczniowi wywodzili się z Kurozwęk i najbliższych miejscowości, a w okolicy rozgrywały się liczne bitwy i potyczki powstańców z wojskiem rosyjskim.
W lutym 1863, wojska powstańcze generała Langiewicza, po przemarszu z Gór Świętokrzyskich zajmują Staszów. Cały czas są nękane przez carską armię, która w dużej sile zajmuje te tereny, ustalając miejsce zgrupowania powstańców, rozpoczynają bitwę o Staszów. Walki toczą się na terenie południowego Staszowa, są duże straty w ludziach i wielkie zniszczenia. Staszów zostaje zajęty przez Rosjan. Powstańcy opuszczają miasto, kierując się na Małogoszcz. Po drodze Rosjanie dopadają grupy powstańcze i toczą się większe lub mniejsze potyczki.
W "Kronice Oględowa" znajdujemy informacje o powstańcach z tej miejscowości. Zaczek Ignacy s. Onufrego i drugi, także Zaczek, ale imienia nikt nie zapamietał, byli łącznikami między sztabem w Staszowie, a powstańczymi oddziałami na polu bitwy. Z w/w kroniki dowiadujemy się jeszcze o potyczkach oddziału powstańców z Rosjanami w okolicy Kurozwęk. Prowadząc nierówną walkę powstańcy schowali się w "owczarni" (szopa przystosowana do hodowli owiec). Rosjanie nie mogąc pokonać mężnej obrony, podpalili owczarnię, a uciekających powstańców wystrzelali co do jednego. Owczarnia znajdowała się k/ Kurozwęk na tzw. "Sadzawkach" lub "Błoniu". W miejscu tych tragicznych wydarzeń pozostał metalowy Krzyż oprawiony betonem, a na nim napis:
"PAMIĘCI POLEGŁYM ZA OJCZYZNĘ 1863"
Projekt "Oznakowanie turystyczne wsi Kurozwęki"
współfinansowany przez Urząd Marszałkowski
Województwa Świętokrzyskiego w ramach
Świętokrzyskiego Programu Odnowy Wsi.
Prawdopodobnie tym drugim powstańcem o nazwisku Zaczek, wymienianym w "Kronice Oględowa", był 17-letni Karol, syn Józefa i Józefy małżonków Zaczków, służący parobek, który zmarł w Szpitalu Kurozwęckim w dniu 28 września 1863 r., co zapisano w Księdze Zgonów parafii Kurozwęki jako akt 92 w roku 1863.
Dodatkowe nazwiska uczestników powstania z Kurozwęk znajdujemy też w meldunku wójta gminy Kurozwęki Machajskiego do naczelnika powiatu stopnickiego Henryka Skierskiego z dnia 9.VI.1863 r. (Chłopi i sprawa chłopska ...) który pisał:
Z gminy tutejszej wydaliło się do powstańców 3 ludzi, jako to:
1. Ignacy Skiba, lat 24 liczący, za czasowym świadectwem w służbie dworskiej zostający;
2. Kazimierz Kwiecień, lat 19 liczący, stały mieszkaniec gm. Kurozwęki, włościanin;
3. Ludwik Kotlarski, lat 19 liczący, z gm. Wójcza, a czasowo w Kurozwękach przebywał, z których ostatni, to jest Ludwik Kotlarski, powrócił i znajduje się w szpitalu w Kurozwękach jako ranny na kuracji, zaś o pierwszych dwóch żadnej wiadomości nie masz.
góra strony
Uzupełnienie z 14.04.2013 r.
W r. 2013 Przyż Powstańców 1863 r. został odnowiony, uporządkowano teren, zostały usunięte zarośla i niektóre drzewa, wykonano nowe urządzenie otoczenia, wykonano wygodne dojście do Krzyża, postawiono tablicę informacyjną.
W tej nowej scenerii, w niedzielę 14 kwietnia 2013 r. przy Krzyżu Powstańców, odbyła się podniosła uroczystość obchodów 150 rocznicy wybuchu powstania styczniowego 1863 - 1864 r.
Z udziałem pocztów sztandarowych, kombatantów, drużyn Strzelców, klas mundurowych staszowskiego Liceum, ludności Kurozwęk i Staszowa oraz przedstawicieli władz samorządowych, miejscowy proboszcz, ks. kanonik Jerzy Rybusiński, dokonał poświęcenia odnowionego Krzyża Powstańców Styczniowych. Przeprowadzono Apel Pamięci, w którym odczytano m.in. znanych imiennie z dokumentów, nazwiska 58 powstańców, którzy zmarli w szpitalu w Kurozwękach, z ran otrzymanych w walkach powstania styczniowego 1863 - 1864 r., złożono kwiaty, zapalono znicze oraz wykonano Salut Honorowy.
Nowe urządzenie otoczenia Krzyża Powstańców Styczniowych.
Kurozwęki, kwiecień 2013 r.
Krzyż Powstańców Styczniowych w Kurozwękach.
Uroczystość przy Krzyżu Powstańców Styczniowych
w Kurozwękach w dniu 14.04.2013 r.
góra strony
2. Mogiły powstańców 1863 - 1864 r. przy kościele św. Rocha.
Kościółek św. Rocha - w pobliżu były mogiły powstańców 1863-1864 r.
Na dawnym cmentarzu cholerycznym przy kościółku p.w. św. Rocha, na nieoznaczonym obecnie miejscu, znajdowała się mogiła powstańców 1863 r. - szczątki przeniesione z rejonu przebudowywanej szosy prowadzącej do Staszowa (opisane w pkt.1). Okres okupacji nie sprzyjał stawianiu nagrobków i krzyży. Powstańcza mogiła zachowała się do obecnych czasów tylko w pamięci mieszkańców lub w drobnych wzmiankach.
Tomasz Kruzel, w opublikowanych wspomnieniach (Udział mojej rodziny w działalności patriotycznej od powstania styczniowego do II Wojny Światowej) tak opisuje:
... Z relacji ustnej Wincentego Wojciechowskiego, mojego pradziadka - jedynego żyjącego do dziś, informatora - wynika, iż jego ojciec Rafał, jako młodzieniec, brał udział w powstaniu styczniowym.
Wspominał on, że oddział, w którym walczył Rafał, pogrzebał swych zabitych przy kościele p.w. św. Rocha w Kurozwękach. Wyraził przekonanie, że z pobytem tam wojsk powstańczych związane jest miejsce (100 m od świątyni), gdzie stoi krzyż. ...
Są przypuszczenia, że na tym cmentarzu mogły być również pochówki powstańców zmarłych w Szpitalu w Kurozwękach (opis w pkt. 3) - ale nie znaleziono dokumentów, które mogą to potwierdzić.
góra strony
3. Szpital w Kurozwękach
Budynek poklasztorny, w którym znajdował się powstańczy szpital w 1863 r.
W roku 1844 Anastazja z Rudnickich Sołtykowa zakupiła istniejące obok kościoła zabudowania poklasztorne i ufundowała szpital w Kurozwękach, który następnie rozbudował Paweł Popiel. Szpital, w którym opiekę nad chorymi, ubogimi i bezdomnymi pełniły zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a' Paulo, posiadał 50 łóżek, i należał do największych w Województwie Krakowskim (większy był tylko szpital św. Aleksandra w Kielcach).
W okresie powstania styczniowego siostry przyjmowały na przechowanie i leczenie rannych powstańców. W tym dziele otrzymywały wsparcie rodziny Popielów. Potwierdzenie leczenia powstańców styczniowych w Szpitalu Kurozwęckim znajdujemy w raportach władz (jak cytowany powyżej meldunek wójta gminy Kurozwęki) oraz w ówczesnej prasie (np. krakowski "Czas" po bitwie pod Rybnicą, w nr. 246 z 28.X.1863 r., pisał: ranni polscy w liczbie 50 kilku znajdują się, oprócz w Staszowie, także w szpitalach w Klimontowie i Kurozwękach ... ).
Nie zachowała się jednak do obecnych czasów Księga Chorych lub inne tego typu dokumenty ze Szpitala w Kurozwękach z okresu powstania. Ale opierając się tylko na Księdze Zmarłych Parafii Kurozwęki (w której jednoznaczne zapisy w r. 2011 odnalazła Anna Tomczyk z Piły), otrzymujemy informację:
- dla okresu od dn. 29. marca do dn.31. grudnia 1863 r. - 33 zgony
- dla okresu od dn. 1. stycznia do do dn. 30. kwietnia 1864 r. - 22 zgony
w których wpisano: "Żołnierz Wojsk Polskich" oraz - "umarł w Szpitalu Kurozwęckim".
Kościół połączony z budynkiem dawnego klasztoru
oraz nowy budynek Domu Pomocy Społecznej w Kurozwękach.
Księga Zmarłych za lata 1862 - 1893 parafii NMP i Św. Augustyna w Kurozwękach dokumentuje okres powstania styczniowego 1863 - 1864. Proboszcz ks. Jakób Sienicki w sporządzanych aktach zejścia podawał jednoznaczną informację o zmarłym: Żołnierz Wojsk Polskich. Kilka przykładów sporządzonych zapisów:
100. Szpital kurozwęcki
Działo się w Kurozwękach Dnia dziesiątego Października tysiąc ośmset sześćdziesiątego trzeciego roku o godzinie dwunastej w południe. Stawili się Jakób Zawadzki grabarz lat pięćdziesiąt sześć i Kazimierz Syguła posługacz Szpitalny lat czterdzieści pięć liczącyobadwaj w Kurozwękach zamieszkali i oświadczyli że dnia dzisiejszego o godzinie drogiej w nocy w domu pod Numerem pierwszym w Szpitalu kurozwęckim umarł Włoch Niewiadomego Imienia i Nazwiska lat około trzydzieści ośm syn niewiadomych Rodziców Żołnierz Wojsk Polskich. Po przekonaniu się naocznie o zejściu jego Akt ten stawającym świadkom przeczytany przez nas samych podpisany został bo ci pisać nieumieją -
X. Jakób Sienicki U. S. C.
101. Szpital kurozwęcki
Działo się w Kurozwękach Dnia dziesiątego Października tysiąc ośmset sześćdziesiątego trzeciego roku o godzinie drogiej po południu. Stawili się Jakób Zawadzki grabarz lat pięćdziesiąt sześć liczący i Kazimierz Syguła posługacz Szpitalny lat czterdzieści pięć liczący obadwaj w Kurozwękach zamieszkali i oświadczyli że dnia dzisiejszego o godzinie osmej z rana w domu pod Numerem pierwszym w Szpitalu kurozwęckim umarł Marcin Betin Kapitan Wojsk Polskich lat około czterdzieści syn niewiadomych Rodziców. Po przekonaniu się naocznie o zejściu Marcina Betina Akt ten stawającym świadkom przeczytany przez nas samych podpisany został bo ci pisać nieumieją -
X. Jakób Sienicki U. S. C.
102. Szpital kurozwęcki
Działo się w Kurozwękach Dnia jedenastego Października tysiąc ośmset sześćdziesiątego trzeciego roku o godzinie osmej z rana. Stawili się Jakób Zawadzki grabarz lat pięćdziesiąt sześć liczący i Kazimierz Syguła posługacz Szpitalny lat czterdzieści pięć liczący w Kurozwękach zamieszkali i oświadczyli że dnia dziesiątego Października o godzinie dwunastej w południe w domu pod Numerem pierwszym w Szpitalu kurozwęckim umarł Józef Szybowicz Żołnierz Wojsk Polskich lat dwadzieścia dwa liczący z Galicyi syn niewiadomych Rodziców. Po przekonaniu się naocznie o zejściu Józefa Szybowicza Akt ten stawającym świadkom przeczytany przez nas samych podpisany został bo ci pisać nieumieją -
X. Jakób Sienicki U. S. C.
Akt Zgonu nr 101 z 1863 r.
Księga Zmarłych parafii Kurozwęki za rok 1863 zawiera 133 akty zgonu, w tym 34 z zapisem "Żołnierz Wojsk Polskich". Nie podano informacji, z jakiego oddziału, od jakiego dowódcy lub gdzie i kiedy zmarły powstaniec odniósł śmiertelne obrażenia. Dla zdecydowanej większości wskazano pochodzenie: 25 żołnierzy z Galicji, po 1 - z Włoch, Węgier, z Wiednia i ze Śląska Pruskiego. W kilku przypadkach wskazano na teren Królestwa Polskiego: 2-ch z Gub. Lubelskiej, po 1 - z Gub. Warszawskiej i z pow. Opoczyńskiego.
Dla roku 1864 sytuacja jest podobna: ks. Sienicki sporządził 96 aktów zgonu, ale dla pierwszych 4-ch miesięcy (do 14.IV.1864 r.) jest zapisanych 60 zgonów, w tym 22 zejścia z informacją - Żołnierz Wojsk Polskich. I podobnie jak w roku poprzednim - 14 zmarłych powstańców pochodziło z Galicji Austriackiej, po 1 - z Łowickiego, Słomnik, z Węgier i z Miasta Rakowa (k/ Mińska). Po dniu 14.IV.1864 r. brak zgonów z informacją - Żołnierz Wojsk Polskich.
Dla części zapisów można wiązać zgony powstańców z niektórymi potyczkami, jakie mieły miejsce w rejonie Kurozwęk:
17.II.1863 walki w Staszowie - 1 zgon 29.III.1863 r.
20.VI.1863 walki w Komorowie i Gacach - od 22.VI. do 15.VIII.1863 r. 11 zgonów
Ale już dla walk w dniach 20.X. pod Rybnicą i 21.X.1863 w Jurkowicach, trudno jednoznacznie przypisać wszystkie 14 zgony z okresu 24.XI. - 24.XII.1863 r. W tym czasie w pobliżu były też odnotowane m.in. walki: 4.XI. w Drugni i Strojnowie; 9.XI. - w Hucie Szczeceńskiej; 28.XI. w Ociesękach, 15.XII. w Makoszynie; 18.XII. w Czarnej i Potoku.
Jest też grupa 9 zgonów z okresu 8.X. - 18.X.1863 r., którą trudno przypisać do znanych potyczek. Dla 22 zgonów z okresu 25.I. - 14.IV.1864 r., z uwagi na dużą ilość drobnych starć, jakie miały miejsce w tym rejonie, niemożliwym jest wskazywanie przypuszczalnych miejsc odniesienia ran przez powstańców.
Dla dużej grupy zmarłych mieszkańców z rejonu Kurozwęk (ok. 40 zgonów w Szpitalu Kurozwęckim), istnieje prawdopodobieństwo, że miały one bezpośredni związek z wydarzeniami powstania styczniowego. Wskazuje na to zarówno zdecydowanie zwiększona ilość zgonów jak i wiek zmarłych. Bardzo wyraźenie jest to zauważalne dla początku roku 1864:
nawet po odliczeniu 22 zgonów z zawartą informacją - Żołnierz ..., w okresie pierwszych 4-ch miesięcy roku było 38 zgonów, przy 36 zgonach w pozostałych 8-u miesiącach roku. Był to okres natężonych walk w okolicy.
Należy przyjąć bardzo prawdopodobną wersję - dla uniknięcia represji władz rosyjskich wobec rodzin zmarłego, w akcie zgonu mieszkańca parafii, ksiądz podawał wszystkie podstawowe informacje o zmarłym, ale nie wskazywał na występujące związki z powstaniem. Jest tylko jeden akt zgonu mieszkańca z pobliskich Ociesęk, gdzie zostało to ujawnione. W Akcie Zgonu nr 132 Ks. Sienicki zapisał:
132. Szpital Kurozwęcki
Działo się w Kurozwękach dnia dwudziestego czwartego Grudnia tysiąc ośmset sześćdziesiątego trzeciego roku o godzinie pierwszej po południu. Stawili się Jakób Zawadzki lat pięćdziesiąt sześć grabarz i Kazimierz Syguła lat czterdzieści pięć posługacz szpitalny obadwaj w Kurozwękach zamieszkali i oświadczyli że dnia dzisiejszego o godzinie dziesiątej rano umarł w domu pod numerem pierwszym w szpitalu Kurozwęckim Wincenty Kobryn lat pięćdziesiąt sześć liczący włościanin z Ociesąk ranny podczas zaszłej tamże potyczki, pozostawił owdowiałą żonę Marjannę wraz z dziećmi w Ociesękach. Po przekonaniu się na ocznem o zejściu Wincentego Kobryna Akt ten stawającym świadkom przeczytany przez nas samych podpisanym został bo ci pisać nie umieją -
X. Jakób Sienicki U. S. C.
Akt Zgonu nr 132 z 1863 r.
Funkcjonowanie powstańczego szpitala w Kurozwękach w okresie powstania narodowego 1863 - 1864 nie było dotychczas upamiętnione. Obecnie podjęte zostały działania dla wykonania stosownej tablicy memoratywnej.
góra strony
Uzupełnienie z 14.04.2013 r.
W niedzielę, 14.04.2013 r., po uroczystej mszy św., dziekan staszowskiego dekanatu ks. kanonik Andrzej Wierzbicki, w asyście proboszcza ks. kan. J. Rybusińskiego i ks. kan. J. Beksińskiego, poświęcił tablicę upamiętniającą 58 powstańców styczniowych, którzy w latach 1863 - 1864 z ran otrzymanych w walkach, zmarli w szpitalu w Kurozwękach.
Tablica upamiętniająca 58 powstańców styczniowych
poświęcona dn. 14.04.2013 r.
Tablicę, umieszczoną przy wejściu do kościoła, wykonał artysta rzeźbiarz Sławomir Micek z Kielc. Pod bogatym zdobieniem licznymi symbolami walk o niepodległość Polski w okresie powstania styczniowego (jak: herb trójpolowy, orzeł z zerwanym łańcuchem) umieszczono tekst:
GLORIA VICTIS / PAMIĘCI POWSTAŃCÓW STYCZNIOWYCH / ZMARŁYCH Z RAN ODNIESIONYCH W WALCE O NIEPODLEGŁĄ POLSKĘ / W LATACH 1863 - 1864 W SZPITALU SIÓSTR MIŁOSIERDZIA W KUROZWĘKACH/
z BRZYSKA PIOTROWSKI ALEKSANDER l.24, z BYSTRZYCY RYCERZ FRANCISZEK l.23, z CIĘŻKOWIC URZĘDOWSKI LAURENTY l.16, z DĘBOWCA BUBA WINCENTY l.25 / z GALICJI BAJDOR BARTŁOMIEJ l.26, CHMIELEWSKI JÓZEF l.20, DENKO ANDRZEJ l.21, DZIWULSKI STANISŁAW l.46, JAKUBOWSKI JAN l.23, KĄCKI ANTONI l.16, KŁOS MARCIN l.22,/ KUBICZEK FRANCISZEK l.30, LESZCZYŃSKI KONSTANTY l.23, LICHOCKI FRANCISZEK l.18, LISOWSKI WŁADYSŁAW l.25, MARKOWSKI JÓZEF l.21, MAZURKIEWICZ MARCIN l.21, / PAWLIKOWSKI MICHAŁ l.20, RAMPEL JAN l.23, ROTOWSKI STANISŁAW l.25, SIKORSKI JÓZEF l.20, SKRZEKUT ANDRZEJ l.20, SKRZEKUT IGNACY l.20, SNAPCZYŃSKI IGNACY l.19, / SULIŃSKI JÓZEF l.22, SZYBOWICZ JÓZEF l.22, ŚREDNIAWA ANTONI l.19, TRETER SEWERYN l.24, TYSZLER STANISŁAW l.23, WIELEBNOWSKI TEOFIL l.24, ZIMOWSKI PIOTR l.27, / z GUZOWA WITKOWSKI FRANCISZEK v. OPIDOWICZ l.24, z GORZAŁKOWA ZALEGA IGNACY l.19, z ITALII NIEZNANEGO NAZWISKA I IMIENIA l.38, / z KĘT WĘGLEŃSKI v. MORCZYŃSKI l.23, z KRAKOWA KOTARSKI WALENTY l.18, PINDULSKI JÓZEF l.21, z KOLBUSZOWY OGONEK JAN v. NATOŃSKI l.35, / z ŁOWICKIEGO DŁUGOSZEWSKI ZYGMUNT l.19, z OCIESĘK KOBRYN WINCENTY l.56, z OGLĘDOWA ZACZEK KAROL l.17, z RAKOWA WOLIŃSKI FELIKS l.32, / z RZESZOWA PUCA JAN l.50, SŁUPSKI ANDRZEJ l.25, ze SŁOMNIK SZMIGIELSKI STANISŁAW l.19, ze ŚLĄSKA OLEKSY ANTONI v. KONIECZNY KAROL l.33, / z TARNOGÓRY GRUSZKIEWICZ WINCENTY l.36, z TARNOWA BUDZIK WOJCIECH l.21, MJR POPOSKI HIERONIM v. MARKA WIKTOR L.58, / z TRZEBINI CHODACKI PIOTR v. KOŁODZIEJCZYK BŁAŻEJ l.27, z WĘGIER TENOTH STEFAN l.20, TOUTH JÓZEF l.18, AKADEMIK z WIEDNIA N.N. l.18,/ MIEJSCOWOŚĆ NIEZNANA kpt BETIN MARCIN l.40, GOLDMANTER ANDRZEJ l.25, HEPNER FRANCISZEK l.17, SMAGŁOWSKI KACPER l.26, WAWRZYK WINCENTY l.25. /
REQUIESCANT IN PACE / W 150 ROCZNICĘ POWSTANIA STYCZNIOWEGO TABLICĘ UFUNDOWAŁ TADEUSZ WRZEŚNIAK Z RODZINĄ / KUROZWĘKI 14.IV.2013. AD / STOWARZYSZENIE PRZYJACIÓŁ KUROZWĘK
Tablica upamiętniająca 58 powstańców styczniowych
zmarłych z ran odniesionych w walkach.
Uroczystość poświęcenia tablicy pamiątkowej powstańców styczniowych
na budynku kościoła w Kurozwękach w dniu 14.04.2013 r.
góra strony
LISTA OFICERÓW I ŻOŁNIERZY WOJSK POLSKICH
zmarłych w Szpitalu w Kurozwękach w latach 1863 - 1864
opracowana na podstawie Księgi Zmarłych Parafii Kurozwęki
-
Bajdor Bartłomiej
umarł 1864.02.02, akt zgonu 1864/15; lat 26
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Betin Marcin
umarł 1863.10.10, akt zgonu 1863/101; lat 40
Kapitan Wojsk Polskich
-
Buba Wincenty
umarł 1863.06.22, akt zgonu 1863/67; lat 25
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji,
z Dębowca z Cyrkułu Jasielskiego
-
Budzik Wojciech
umarł 1863.11.26, akt zgonu 1863/116; lat 21
Żołnierz Wojsk Polskich z Tarnowa
-
Chmielewski Józef
umarł 1863.11.24, akt zgonu 1863/114; lat 20
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Denko Andrzej
umarł 1863.12.18, akt zgonu 1863/127; lat 21
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Długoszewski Zygmunt
umarł 1864.02.25, akt zgonu 1864/28; lat 19
Żołnierz Wojsk Polskich z Szymanowic
z powiatu Łowickiego
-
Dziwulski Stanisław
umarł 1863.12.06, akt zgonu 1863/118; lat 46
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Goldmanter Andrzej
umarł 1864.03.20, akt zgonu 1864/39; lat 25
Żołnierz Wojsk Polskich
-
Gruszkiewicz Wincenty
umarł 1863.12.20, akt zgonu 1863/124; lat 36
Żołnierz Wojsk Polskich z Tarnogóry w Guberni
Lubelskiej, spod Krasnostawa, pozostawił
owdowiałą żonę Franciszkę
-
Hepner Franciszek
umarł 1864.02.01, akt zgonu 1864/16; lat 17
Żołnierz Wojsk Polskich
-
Jakubowski Jan
umarł 1864.02.10, akt zgonu 1864/19; lat 23
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Kącki Antoni
umarł 1864.01.25, akt zgonu 1864/13; lat 16
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji
-
Kłos Marcin
umarł 1864.02.05, akt zgonu 1864/18; lat 22
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Kołodziejczyk Błażej v. Chodacki Piotr (Paweł)
umarł 1864.03.05, akt zgonu 1864/30; lat 27
Żołnierz Wojsk Polskich, syn Błażeja, z Trzebni
z Wo Księstwa Krakowskiego
-
Kotarski Walenty
umarł 1863.07.04, akt zgonu 1863/71; lat 18
Żołnierz Wojsk Polskich z Krakowa
-
Kubiczek Franciszek
umarł 1863.08.15, akt zgonu 1863/85; lat 30
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji
-
Leszczyński Konstanty
umarł 1863.12.21, akt zgonu 1863/129; lat 23
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Lichocki Franciszek
umarł 1864.02.03, akt zgonu 1864/17; lat 18
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Lisowski Władysław
umarł 1863.10.12, akt zgonu 1863/105; lat 25
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Markowski Józef
umarł 1863.12.15, akt zgonu 1863/122; lat 21
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Mazurkiewicz Marcin
umarł 1863.07.02, akt zgonu 1863 / 73; lat 21
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji
-
Nazwiska nieznanego
umarł 1863.06.24, akt zgonu 1863/68; lat 18
Żołnierz Wojsk Polskich, miał to być
Akademik Świerzo z Wiednia
-
Nazwiska i imienia nieznanego
umarł 1863.10.10, akt zgonu 1863/100; lat 38
Żołnierz Wojsk Polskich Włoch
-
Ogonek Jan v. Natoński
umarł 1863.08.15, akt zgonu 1863/84; lat 35
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji
z Miasta Kolbuszowy pochodzący
-
Oleksy Antoni v. Konieczny Karol
umarł 1863.12.05, akt zgonu 1863/119; lat 33
Żołnierz Wojsk Polskich z Pruskiego Śląska
-
Pawlikowski Michał
umarł 1863.07.01, akt zgonu 1863/72; lat 20
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Pindulski Józef
umarł 1864.04.09, akt zgonu 1864/45; lat 21
Żołnierz Wojsk Polskich z Krakowa
-
Piotrowski Alexander
umarł 1864.01.28, akt zgonu 1864/14; lat 24
Żołnierz Wojsk Polskich z Brzyska
-
Poposki Hieronim v. Marka Wiktor
umarł 1863.11.24, akt zgonu 1863/115; lat 58
Major Wojsk Polskich z Tarnowa
z Galicji Austriackiej
-
Puca Jan
umarł 1863.07.02, akt zgonu 1863/69; lat 50
Żołnierz Wojsk Polskich z Miasta Rzeszowa
-
Rampel Jan
umarł 1863.10.11, akt zgonu 1863/104; lat 23
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Rotowski Stanisław
umarł 1863.10.08, akt zgonu 1863/98; lat 25
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji
-
Rycerz Franciszek
umarł 1863.03.29, akt zgonu 1863/43; lat 23
lat Żołnierz Wojsk Polskich z Bystrzycy
w Guberni Lubelskiej
-
Sikorski Józef
umarł 1864.02.12, akt zgonu 1864/20; lat 20
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Skrzekut Andrzej
umarł 1863.12.20, akt zgonu 1863/128; lat 20
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Skrzekut Ignacy
umarł 1864.02.25, akt zgonu 1864/26; lat 20
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Słupski Andrzej
umarł 1864.03.11, akt zgonu 1864/33; lat 25
Żołnierz Wojsk Polskich, z Miasta Rzeszowa
z Galicji Austriackiej
-
Snapczyński Ignacy
umarł 1864.02.15, akt zgonu 1864/21; lat 19
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Smagłowski Kasper
umarł 1864.04.14, akt zgonu 1864/51; lat 26
Żołnierz Wojsk Polskich
-
Suliński Józef
umarł 1864.02.19, akt zgonu 1864/23 ; lat 22
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Szmigielski Stanisław
umarł 1864.03.09, akt zgonu 1864/32; lat 19
Żołnierz Wojsk Polskich z Miasta Słomnik
-
Szybowicz Józef
umarł 1863.10.10, akt zgonu 1863/102; lat 22
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji
-
Średniawa Antoni
umarł 1863.12.18, akt zgonu 1863/123; lat 19
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Tenoth Stefan
umarł 1864.04.10, akt zgonu 1864/46; lat 20
Żołnierz Wojsk Polskich, rodem z Węgier
z Miasta Tr... (?)
-
Toeuth Józef
umarł 1863.07.09, akt zgonu 1863/75; lat 18
Żołnierz Wojsk Polskich rodem z Węgier
-
Treter Seweryn
umarł 1863.10.11, akt zgonu 1863/103; lat 24
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Tyszler Stanisław
umarł 1864.02.21, akt zgonu 1864/24; lat 23
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Urzędowski Laurenty
umarł 1863.12.15, akt zgonu 1863/120; lat 16
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
z wsi Ciężkowic
-
Wawrzyk Wincenty
umarł 1864.02.29, akt zgonu 1864/29; lat 25
Żołnierz Wojsk Polskich
-
Węgleński Józef v. Morczyński
umarł 1863.07.06, akt zgonu 1863/74; lat 23
Żołnierz Wojsk Polskich z Miasta Kęt
z Galicji Austriackiej
-
Wielebnowski Teofil
umarł 1863.10.10, akt zgonu 1863/99; lat 24
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
-
Witkowski Franciszek v. Opidowicz
umarł 1863.07.02, akt zgonu 1863/70; lat 24
Żołnierz Wojsk Polskich z Guzowa
Gubernia Warszawska
-
Woliński Felix
umarł 1864.03.29, akt zgonu 1864/42; lat 32
Żołnierz Wojsk Polskich z Miasta Rakowa
-
Zalega Ignacy
umarł 1863.12.23, akt zgonu 1863/131; lat 19
Żołnierz Wojsk Polskich, syn Jana i Rozalii
z wsi Gorzałkowa powiatu Opoczyńskiego
-
Zimowski Piotr
umarł 1863.10.18, akt zgonu 1863/106; lat 27
Żołnierz Wojsk Polskich z Galicji Austriackiej
Listę zmarłych Oficerów i Żołnierzy Wojsk Polskich
można uzupełnić o znane przypadki dot. ludności miejscowej:
-
Zaczek Karol
umarł 1863.09.28, akt zgonu 1863/92; lat 17
syn Józefa i Józefy; służący parobek
-
Kobryn Wincenty
umarł 1863.12.24, akt zgonu 1863/132; lat 56
Włościanin z Ociesęk ranny tam podczas potyczki,
zostawił w Ociosękach żonę Mariannę z dziećmi
Z pomocą ks. J. Rybusińskiego, Proboszcza
parafii Kurozwęki, opracowano na podstawie
Księgi Zmarłych za lata 1862 - 1893.
W czerwcu 2012 wprowadzono poprawki,
korzystając z uwag Anny Tomczyk z Piły.
góra strony
4. Mogiła Rafała Wojciechowskiego
Mogiła Wojciechowskich - widok z r. 2011.
Na cmentarzu parafialnym znajduje się mogiła uczestnika powstania styczniowego - Rafała Wojciechowskiego (1850 - 25.XI.1928). Dojście od dolnej bramy cmentarnej: alejką idziemy do góry i drugą poprzeczną alejką skręcamy w prawo. Po ok. 50 m, po lewej stronie dróżki, obudowana kamiennymi płytami mogiła Janiny i Wincentego Wojciechowskich.
Przed katakumbą, postawiona ukośnie kamienna tablica zawierająca napis:
Ś. P. / RAFAŁ / WOJCIECHOWSKI / uczestnik 1863 / 1850 - 1928 // MAGDALENA / Z SANECKICH / WOJCIECHOWSKA / 1857 - 1934 / CZEŚĆ ICH PAMIĘCI
W ostatnich latach przebudowano mogiłę, nieco zmieniła się też tablica nagrobna Rafała Wojciechowskiego. Stan poprzedni pokazano na zdjęciach wykonanych w r. 2002.
Tablica nagrobna Rafała Wojciechowskiego w r. 2011 (po lewej)
oraz tablica z poprzedniego wystróju mogiły (zdjęcie z r .2002)
Rafał Wojciechowski, w zachowanych przekazów rodzinnych, był uczestnikiem powstania styczniowego. Tomasz Kruzel, w opublikowanych wspomnieniach (Udział mojej rodziny w działalności patriotycznej od powstania styczniowego do II Wojny Światowej) tak opisuje:
... Z relacji ustnej Wincentego Wojciechowskiego, mojego pradziadka - jedynego żyjącego do dziś, informatora - wynika, iż jego ojciec Rafał, jako młodzieniec, brał udział w powstaniu styczniowym.
Wspominał on, że oddział, w którym walczył Rafał, pogrzebał swych zabitych przy kościele p.w. św. Rocha w Kurozwękach. Wyraził przekonanie, że z pobytem tam wojsk powstańczych związane jest miejsce (100 m od świątyni), gdzie stoi krzyż. ...
Mogiła Wojciechowskich - widok z r. 2002.
góra strony
5. Mogiła ks. Jakóba Sienickiego
Grobowiec Sroczyńskich i płyta nagrobna ks. J. Sienickiego.
Idąc od dolnej bramy cmentarnej główną alejką w górę cmentarza, po lewej stronie znajduje się monumentalny kamienny pomnik nagrobny Sroczyńskich, w formie krzyża na kamiennym cokole. Postawiony na ziemnym grobowcu, wygrodzony jest metalowymi rurami zamocowanymi na 4-ch kamiennych słupkach.
Do podstawy pomnika przylega, położona nieco ukosnie, kamienna płyta nagrobna zawierająca wykuty napis:
TU SPOCZYWAJĄ ZWŁOKI / Ś. P. / KS. JAKÓBA / SIENICKIEGO / LAT 35 PROBOSZCZA KUROZWĘCKIEGO / UR. w PIERZCHNICY 26 LIPCA 1822 R. / ZM. w KUROZWĘKACH 10 PAŹD. 1891 R. / PANIE PRZYJMIJ DO DO CHWAŁY SWOJEJ
Ks. Jakób Bartłomiej Sienicki, stanu szlacheckiego, pochodził ze wsi Osiny w parafii Pierzchnica. W Opisie życia, który znajduje się w Arch. Diecezjalnym w Kielcach (sygn. XS-9) napisał:
Urodziłem się w wsi Osiny powiecie Stopnickim Gubernii Radomskiej dnia 3 Sierpnia 1823 roku (na płycie podano błędną datę!). Pierwsze nauki pobierałem w domu do roku 1836. W tem roku zapisany zostałem do klassy III Szkoły Powiatowej w Sandomierzu. W r. 1838 skończyłem czwartą klassę, po wyjściu ze szkół, pomagałem w Gospodarstwie Matce do roku 1844. W tem bowiem roku wstąpiłem do Seminaryum Dyecezalnego w Kielcach. W r. 1847 w d. 20 Grudnia otrzymałem Święcenia Kapłańskie i zaraz przeznaczenie na wikaryusza przy kościele Parafialnym w Irządzach powiecie Olkuskim. ...
Był później wikarym w Wojkowicach Kościelnych, w kieleckiej Kolegiacie, gdzie dodatkowo pełnił też obowiązki kapelana przy Więzieniu Kieleckim. W roku 1855 podniesiony został do godności Podkustosza Kollegiaty Kieleckiej. W r. 1856 w dniu 30 Października otrzymałem Administrację kościoła Parafialnego w Mieście Kurozwękach, zaraz w następnym roku uzyskałem potwierdzenie Kommisyi Rządowej na Proboszcza w Mieście Kurozwękach w dniu 21 Marca 1857. ... W dniu 4 Maja r. 1857 No 604 otrzymałem Nominacye na Dziekana Dekanatu Stopnickiego i urząd ten do dziś sprawuję. -
pisałem w Kurozwękach 1 Stycznia 1866 r.
I tak, jak inni księża, zmuszony był do złożenia pisemnej deklaracji dla władz:
... iż w kazaniach i mowach do ludu z Ambony i przy pogrzebach żadnych uwag ani myśli dotyczących stosunków politycznych kraju wtrącać nie będę, bądź wyraźnie bądź w allegoryi ...
Już w okresie przedpowstaniowym był zaangażowany w działalność narodową. W kazaniach budził uczucia patriotyczne. W roku 1861 parafianie, inspirowani przez proboszcza, postawili drewniany krzyż za kościółkiem św. Rocha - "na zadość uczynienie Panu Bogu za wyrządzone zniewagi przez Moskali Krzyżowi Świętemu i na pamiątkę pozabijanych ludzi w Warszawie w tymże roku w Miesiącu Lutym i Kwietniu" - a ks. Sienicki uroczyście krzyż poświęcił.
Gdy nadszedł okres zbrojnych walk powstania narodowego lat 1863 - 1864, a w miejscowym Szpitalu Kurozwęckim leczeni byli powstańcy, ks. Sienicki służył im pomocą i wsparciem duchowym. A gdy przyszło spisać akt zgonu - w 56. aktach zejścia wpisał dumnie "Żołnierz Wojsk Polskich". Czynił to rozważnie - gdy wpis ten nie zagrażał rodzinie zmarłego (przybysze z Galicji). Natomiast nie podawał takiej informacji przy zgonach uczestników walk pochodzących z Kurozwęk i okolicy. Ale miał też pełną świadomość, że tak pisane akty zgonu, mogły dla niego zakończyć się zsyłką na Sybir. Na szczęście, a może dzięki możnemu protektoratowi Popiela, - nie poniósł za to żadnych konsekwencji ze strony władz rosyjskich.
Jest jeszcze jeden istotny dokument świadczący o niezwykłej postawie ks. Sienickiego. Sprawdzając Księgę Zmarłych w parafii Kurozwęki, pomiędzy wpisanymi aktami zejścia zmarłych w roku 1865, odnalazłem pod pozycją nr 16 następujący zapis:
Działo się w Kurozwękach dnia ośmnastego Marca tysiąc ośmset sześćdziesiatego piątego roku z rozkazu Naczelnika Wojennego majątku Szydłowskiego (Jaszewskiego) wyjęto krzyż Św. postawiony za Świętym Rochem w roku tysiąc ośmset sześćdziesiątym pierwszym na zadość uczynienie Panu Bogu za wyrządzone zniewagi przez Moskali Krzyżowi Świętemu i na pamiątkę pozabijanych ludzi w Warszawie w tymże samym roku w Miesiącu Lutym i Kwietniu. Krzyż więc ten z rozkazu przed zagrożeniem kontrybucji z każdego domu po rubli pięć, wyjęto i pochowano w ziemi na Nowym Cmentarzu w kierunku od wschodu ku zachodowi po prawej stronie idąc od Bramy Wschodniej.
X. Jakób Sienicki
Akt zejścia nr 16 / 1865 Pochówek Krzyża Świętego.
Jest to chyba jedyny przypadek, aby w Księdze Zgonów, został umieszczony pochówek Krzyża Świętego. W odkrytym obecnie akcie zgonu Ks. Sienicki podał również jednoznacznie motywy postawienia tegoż krzyża w roku 1861 oraz wskazał, w jaki sposób został przymuszony do jego usunięcia. Nie zachowało się żadne oznakowanie miejsca pochówku krzyża na cmentarzu parafialnym.
Obecnie Księga Zmarłych Parafii Kurozwęki z okresu powstania styczniowego stanowi piękny dokument naszej historii. I za to należy się wdzięczność dla ks. Jakóba Sienickiego.
Od roku 1856, przez okres 35 lat, niestrudzenie pełnił obowiązki proboszcza parafii p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Augustyna Bpa w Kurozwękach. Już od 1868 r. wskutek choroby, uległ częściowemu sparaliżowaniu. Leczenie w Warszawie i kuracja w Solcu nie przywróciły zdrowia, które ulegało stałemu pogorszeniu. Dziekan Dekanatu Stopnickiego w dn. 30.XII.1890 r. pisał do Konsystorza Jeneralnego Deycezyi Kieleckiej:
Wiadomo Wysokiej Władzy Deycezyalnej, że W. Prob. Sienicki kanonik h. proboszcz parafii Kurozwęki, jest kaleką, w nogach i rękach niemającym władzy - Na odpowiednio urządzonym fotelu przewożą Go do Kościoła. Tu dwaj słudzy kościelni wprowadzają Go do Ołtarza i podtrzymują przy Mszy Św. - ...
Pomimo tych dolegliwości, obowiązki proboszcza pełnił do chwili swojej śmierci w dn. 10.X.1891 r. Spoczął na miejscowym cmentarzu.
góra strony
6. Epitafium ks. Jakóba Sienickiego
Epitafium księdza J. Sienickiego.
W nawie kościoła parafialnego p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Augustyna Bpa w Kurozwękach znajduje się, wykonane z białego marmuru, epitafium ks. Jakóba Sienickiego. Pod portretem na blasze, wyobrażającym księdza, umieszczono tablicę zawierającą wykuty napis:
PAMIĘCI / KSIĘDZA JAKÓBA / SIENICKIEGO / PROBOSZCZA KUROZWĘCKIEGO / KANONIKA DY. KUJAWSKO-KALISKIEJ / LAT 35 ZARZĄDZAJĄCEGO PAR. KUROZWĘKI / UR. 26 LIPCA 1822 R. ZM. 10 PAŹD. 1891 R. / NIEZMORDOWANEMU PRACOWNIKOWI / w WINNICY PAŃSKIEJ, NIEPOKALANEJ / CNOTY KAPŁANOWI, PRAWEMU / OBYWATELOWI, OPIEKUNOWI RODZINY, / WIELKIEGO MIŁOSIERDZIA DLA BIEDNYCH. / NA WIECZNĄ PAMIĄTKĘ / TEN KAMIEŃ POŚWIĘCONO.
Niżej umieszczono szlachecki herb Krzywda, którym pieczętowała się rodzina Sienickich.
Postać ks. Jakóba Sienickiego została przedstawiono w poprzednim punkcie prezentacji.
Wprowadzono w lutym 2012, korzystając
z pomocy Andrzeja Wawrylaka (Staszów)
góra strony
6. Krzyż w polach na mogile powstańców 1863 r.
W części południowej Kurozwęk, przy polnej drodze, na kamiennym postumencie, postawiony jest żelazny krzyż z żeliwnym odlewem postaci Chrystusa ukrzyżowanego. Na postumencie wyryto napis:
BOŻE / Błogosła / w Nam
Brak jest dokumentów potwierdzających intencje i historię wystawienia tegoż krzyża. Stoi on na polu rodziny Warszawa. Na krzyżu nie umieszczono żadnej daty. W przekazach rodzinnych właścicieli pola zachowały się opowieści dziadka, że w tym miejscu pochowani byli powstańcy 1863 roku. Przy próbach orki, wyorywano ludzkie kości, resztki kos i innego uzbrojenia. Stąd od wielu lat ten narożnik pola, przylegający do krzyżówki polnych dróg, nie jest uprawiany, był traktowany jako powstańcza mogiła i został otoczony opieką gospodarzy.
Dojście: od Rynku w Kurozwękach ulicą Staszowską, i po ok. 200 m w prawo, na płd. odchodzi wąska uliczka Zagonie. Za domem nr. 5, od wyasfaltowanej ulicy, odchodzi polna droga w kier. płd. Po ok. 200 m, w polu, w pobliżu krzewów, jest dobrze widoczny krzyż. Krzyż jest zadbany: odmalowany, napis odnowiony, widoczna jest troskliwa opieka gospodarzy.
Informacje przekazał Błażej Warszawa.
Wprowadzono 3.X.2007 r.
góra strony
7. Kaplica Popielów
Paweł Chościak Popiel, właściciel Kurozwęk i Wójczy, z przekonania konserwatysta, był nieprzychylnie nastawiony do podejmowania walki zbrojnej. Ale, gdy już wybuchło powstanie narodowe 1863 - 1864 roku, wspierał materialnie powstańców, a w walkach czynny udział wzięło jego dwóch synów:
- Jan Popiel, występujący jako Chościakiewicz, oraz
- Wacław Popiel.
Przy haśle "BIECHÓW" przedstawiona została sylwetka Jana Chościakiewicza Popiela. Dodatkowe informacje podano również w hasłach: KOMORÓW i BESZOWA.
Wacław Chościak Popiel (1839 - 1868) był czwartym synem Pawła Popiela. Podobnie jak bracia, również kształcił się w Nissie (obecnie - Nysa). Początkowo, z powodu słabego zdrowia, rodzice zabronili mu udziału w walkach. Ale, gdy po nieudanej wyprawie komorowskiej, w której jego brat Jan Chościakiewicz był dowódcą jednego z oddziałów Jordana, szykowana była w Krakowie następna wyprawa wojskowa, i to bezpośrednio pod komendą Jana, to Michał, wbrew woli ojca, wstępuje do oddziału brata. Pisze o tym w Pamiętnikach Paweł Popiel:
... Niestrudzony Komitet krakowski zapragnął raz jeszcze urządzić wyprawę, pod wodzą mego syna Jana, a ponieważ cała młodzież powąchała prochu, Wacław, mój syn czwarty, gwałtem z nim poszedł. Sromotnie opuszczeni przez oficerów, należących do ich wyprawy, ale innego stanowiska, wpośród popłochu hołoty, która do składu ich korpusu należała, zaledwie z życiem i honorem powrócili. Rzadko w życiu tak ucierpiałem, jak w tych dniach, a może nigdy tyle nie doświadczyłem miłosierdzia Bożego.
Wacław, chcąc ratować honor wyprawy, stanął tak, że go nawet Rząd Narodowy w swoim rozkazie dziennym pochwalił. Straciwszy konia, goniony przez Kozaków, w domu szczególnie przetrząsanym, cudem ocalał, a niemniej szczęśliwie przez granicę do Krakowa się dostał. ...
Oddział Jana Chościakiewicza Popiela w sile 103 jeźdźców przekroczył granicę 5/6 sierpnia 1863 roku pod Gorenicami i ruszył na Wolbrom. Z powodu zagrożenia ze strony wojsk rosyjskich, trasę zmieniono na Kurzelów, a następnie był odwrót poprzez Uniejów i Czaple Małe, a pod Szycami powrócono do Galicji.
Przy odwrocie Wacław początkowo uznany był za zaginionego, ale udało mu się szczęśliwie przedostać przez granicę i dotrzeć do Krakowa. Powrócił do rodziców do Kurozwęk. Jakiś czas administrował majątkiem. Niedługo, bo w roku 1868, zaziębił się, rozwinął się tyfus i zmarł.
Pochowany został w Kurozwękach - w kaplicy Popielów (przylegająca do kościoła parafialnego, ale wejście z zewnatrz, klucze u rodziny Popielów).
Jak podaje Paweł Popiel (Rodzina Popielów herbu Sulima z przydomkiem Chościak. Rys Historyczny) - w kaplicy umieszczona była pamiątkowa tablica:
D. O. M. / WACŁAW CHOŚCIAK POPIEL / Syn PAWŁA i EMILJI z SOŁTYKÓW. Ur. w 1839, † w r. 1868 / Pierwszy z licznego rodzeństwa osierocił nieutulonych w żalu rodziców. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
W kaplicy Popielów w Kurozwękach zachowała się część tablic upamiętniających członków rodziny. W roku 2007 nie było tam tablicy Wacława Popiela.
W styczniu 2012 r. prezentację
przebudowano i uzupełniono
góra strony
ostatnia aktualizacja:
28-12-2014 , 12:42
|
|