PIŃCZÓW
1. Tomasz Toczyski
Na cmentarzu parafialnym, blisko ogrodzenia od strony płn.-zach., w połowie wysokości, na kamiennyn cokole, postawiony żeliwny krzyż.
W cokole zamocowana ozdobna nagrobna płyta żeliwna z napisem:
D. O. M. / TOMASZ TOCZYSKI / B. NACZELNIK KOMUNIKACYI / LĄDOWYCH I WODNYCH / RADCA DWORU I KAWALER ORDERÓW / U. W R. 1799 ZMARŁY WRAZ Z ŻONĄ / PAULINĄ Z SOKULSKICH / TOCZYSKĄ / DNIA 9 i 11 KWIETNIA R. 1875 / STROSKANE DZIECI PROSZĄ O WESTCHNIENIE / DO BOGA ZA ICH DUSZE
Tomasz Toczyski (1799 - 1875) był członkiem organizacji narodowej w Pińczowie.
Uzupełnienie z czerwca 2013 r.
W roku 2013 stwierdzono, że grób Tomasza Toczyskiego uległ dewastacji - została skradziona żeliwna tablica nagrobna, obecnie mogiła jest bezimienna.
Wprowadzono 30.VI.2013 r.
góra strony
2. Walenty Janikowski
W kwaterze A4, (dojście z parkingu: od nieczynnej II bramki cmentarnej aleją w górę na wysokość lapidarium, i od mogiły Banasików - w lewo) już nieco w głębi kwatery, znajduje się duża katakumba - mogiła rodziny Janikowskich i Bruziewiczów.
Na dużej płycie lastryko postawiony nagrobek z płytą nagrobną z czarnego granitu. Na płycie wyryto napis:
GRÓB RODZINY KASIEWICZÓW /
† / Ś. P. /
PIOTR BRUZIEWICZ zm. 28.8.1914 lat 66
ANTONI ABRATAŃSKI zm. 11.8.1920 lat 74
WALENTY JANIKOWSKI zm. 4.1.1926 lat 82
SABINA JANIKOWSKA Ż. 8.8.1926 lat 38
ELEONORA BRUZIEWICZ Ż. 16.7.1931 lat
ANNA JANIKOWSKA zm. 2.5.1934 lat 83
Tablica nagrobna Janikowskich i Bruziewiczów na mogile Kasiewiczów. Obok zdjęcie seniora - weterana 1863 r. Walentego Janikowskiego z żoną Anną, w otoczeniu dzieci i wnuków. Po prawej stronie jego jedyna córka Marianna i jej mąż Antoni Baum.
Walenty Janikowski urodził się 31 grudnia 1843 r. w Pińczowie. Ojciec jego, Jan Janikowski miał wówczas lat 50 i był kowalem, zaś matką była Tekla z Gawędów mająca lat 40. Małżonkowie mieszkali w Pińczowie, a informacje te potwierdza akt urodzenia nr 203/1843, spisany w obecności Benedykta Ciechońskiego Gospodarza lat 56 i Jana Jezierskiego Bednarza lat 38, przez ks. Walentego Cybulskiego, wikarego parafii pińczowskiej. Rodzice zapewnili mu wykształcenie, co pozwoliło na wykonywanie zawodu nauczyciela.
Gdy nadszedł czas powstania narodowego 1863 roku, Walenty brał czynny udział w walkach, ale nie zachowały się dokładniejsze informacje na ten temat.
Po upadku powstania Walentego ominęły poważniejsze reperkusje. Znajdujemy potwierdzenie, że w roku 1867 mieszkał w Michałowie, gdzie był nauczycielem elementarnym. W aktach metrykalnych parafii pińczowskiej znajduje się akt małżeński nr 34 z 1867 roku, gdzie czytamy: ... w dniu 23 października 1867 roku zostało zawarte religijne małżeństwo pomiędzy Walentym Janikowskim, młodzianem, nauczycielem elementarnym w Michałowie ... urodzonym tu w Pińczowie, obecnie w Michałowie zamieszkałym lat 24 liczącym a Anna Kasiewiczowną, panną, córką Jakuba Kasiewicza, rzeźnika i Katarzyny z Komorowskich jego małżonki, urodzoną i zamieszkałą tu w Pińczowie przy rodzicach lat 17 skończonych mającą ...
Z akt metrykalnych wynika, że małżeństwa tego, od roku 1870 urodziło się 5-ciu synów (Wojciech, Andrzej, Walenty, Józef, Michał) i jedyna córka - Marianna, która wyszła później za Antoniego Bauma.
Gdy po 123 latach niewoli, Polska odzyskała niepodległość, już 10 kwietnia1919 r. Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej, wystosowało urzędowe pismo Nr 451:
Do Pana Janikowskiego Walentego
Uczestnika Powstania Narodowego 1863 r.
w Pińczowie ul. Kościuszki 332
Chcąc dać wyraz zrozumienia ważności sprawy przyjścia z możliwą w warunkach obecnych pomocą bojownikom wolności - Weteranom Powstania Narodowego 1863 r. Rząd Republiki Polskiej wyznaczył Panu zasiłek na razie w kwocie Mk. 150,- z funduszów Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej.
Niech ta skromna ofiara będzie dla Pana dowodem, że powstająca Polska nie zapomina o swych Synach, którzy dla przywrócenia Jej wolności przelewali krew swoją.
Minister
Sędziwy weteran nie zabiegał później o przeprowadzenie weryfikacji i wprowadzenie do Imiennego Wykazu Weteranów Powstań Narodowych. Jedynie cytowane pismo, jest potwierdzeniem udziału w powstaniu styczniowym. Potomkowie Walentego Janikowskiego przechowują je jako cenną pamiątkę rodzinną.
Zakończył swe życie w Pińczowie w dniu 4 stycznia 1826 roku w wieku 82 lat. Został pochowany w rodzinnym grobowcu Kasiewiczów (Janikowskich i Bruziewiczów).
Wprowadzono 13.05.2008 r.
Informacje i zdjęcia udostępniła Anna Wilczyńska,
prawnuczka weterana Walentego Janikowskiego.
Widok grobu Kasiewiczów w czerwcu 2013 r.
góra strony
3. Henryka z Wściekliców Krąkowska v. Kromkowska
Przy drugiej alejce równoległej do ulicy, w połowie szerokości cmentarza, od strony wschodniej, znajduje się kamienny nagrobek w kształcie ściętego ostrosłupa.
Na bocznej płaszczyźnie nagrobka wyryto napis:
Ś. P. / HENRYKA / z WŚCIEKLICÓW / KRĄKOWSKA / EMERYTKA PO WETERANIE / 1863 r. / ŻYŁA LAT 65 / ZM. 5/IX 1933 r. / POKÓJ JEJ ZACNEJ / I SZLACHETNEJ DUSZY
Henryka Kromkowska v. Krąkowska (1868 - 1933) była wdową po Tomaszu, weteranie powstania 1863 roku.
Tomasz Kromkowski v. Krąkowski (1847 -1930) urodził się w parafii Pełczyska. Ks. proboszcz Jan Maciejewski sporządził akt urodzenia nr 25, w którym zapisał, że dnia 8 marca 1847 r. w Biskupicach (gmina Złota, pow. pińczowski) urodził się Tomasz Franciszek Kromkowski. Jego rodzicami byli: Józef Kromkowski, ekonom, lat 25 mający oraz Barbara z Masłowskich Kromkowska, lat 20 mająca. Rodzicami chrzestnymi zostali: Jan Zławadzki, lat 42, Ekonom w Złotej zamieszkały oraz Pani Franciszka Lipiecka. Józef Kromkowski miał pochodzić ze szlacheckiej rodziny Krąkowskich herbu Trąby, z Krąkowa (k/ Kalisza). W przekazach rodzinnych podaje się, że Tomasz miał braci: Marcelego i Adama oraz siostry: Józefę (za Bilikiewiczem), Celiną (za Bruśnickim) i Wandę. W rodzinie stosowano różny zapis nazwiska: Kromkowski oraz Krąkowski.
Gdy wybuchło powstanie styczniowe Józef Kromkowski, który był leśniczym w Lasach Chroberskich, współpracował z organizacją narodową, ponoć był nawet dowódcą małego oddziału powstańczego. Tomasz miał wówczas lat 16. Przyłączał się powstańców, którzy często przewijali się przez dom leśniczego. A ponieważ dobrze jeździł konno, przydzielany był do straży tylnej. Jednak i tak w jednej z potyczek został ranny i przewioziony do rodzinnego domu. Wezwany lekarz zmuszony został do wykonania amputacji nogi. Przez jakiś czas był ukrywany, ale po kolejnym przeszukaniu leśniczówki przez Kozaków, Tomasz został wyprawiony poza Królestwo. Znalazł się w Toruniu, gdzie skończył szkołę, został specjalistą do budowy młynów parowych. Już pod koniec XIX w. powrócił i pracował w swoim zawodzie w okolicach Skalbmierza. Poznał młodą pannę - Henrykę Marię z Wściekliców (1868 - 5.IX.1933), urodzoną w Działoszycach, córkę Juliana i Teofili z Zawadzkich. Małżeństwo było bezdzietne.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, w roku 1921, Tomasz Kromkowski, po przeprowadzonej weryfikacji, otrzymał stopień podporucznika weterana i pod poz. 1100, jako Kronkowski Tomasz ur. w 1846 r. w Biskupicach, został wprowadzony do Imiennego Wykazu Weteranów Powstań Narodowych 1831, 1848 i 1863 roku (Dodatek do Dziennika Personalnego Min. Spraw Wojsk. nr 10 z 1921 r.). W przekazach rodzinnych zachowała się pamięć, że mundurze weterana powstańca 1863 roku, z delegacją innych weteranów, odwiedził raz Marszałka Piłsudskiego w Warszawie. W roku 1930 zmarł w Skalbmierzu i został pochowany na na miejscowym cmentarzu parafialnym (mogiła nie zachowała się do obecnych czasów).
Wdowa po weteranie, Henryka, przeniosła się ze Skalbmierza do Pińczowa, gdzie mieszkały dzieci nieżyjącej już siostry Tomasza - Celiny (zmarła w 1909 r.), która w związku z Adamem Bruśnickim (zmarłym w 1906 r.) miała 12-cioro dzieci. Henryka zmarła dn. 5.IX 1933 r, została pochowana na cmentarzu w Pińczowie - na nagrobku powrócono do nazwiska Krąkowski.
Tradycje walk o niepodległość Polski w rodzinie Krąkowskich - Kromkowskich były kontynuowane, zwłaszcza w okresie II Wojny Światowej: udział w Bitwie o Anglię i odznaczenie Virtuti Militari; prowadzenie tajnych kompletów nauczania w Kielcach, udział w Szarych Szeregach oraz działalność w AK.
W powstaniu styczniowym występował również Leon Krąkowski, urodzony w Łodzi w 1846 r., również wprowadzony do Imiennego Wykazu Weteranów Powstań Narodowych 1831, 1848 i 1863 roku (poz. 1085 w Dodatku do Dziennika Personalnego Min. Spraw Wojsk. nr 10 z 1921 r.), który był odznaczony Krzyżem Niepodległości z mieczami (M.P. nr 260 z 1930 r. poz. 148) - ale brak jest jednoznacznego potwierdzenia ścisłych związków rodzinnych z Tomaszem Kromkowskim.
Poprawiono w czerwcu 2013 r. korzystając z przekazów rodzinnych
Krąkowskich - Kromkowskich, udostępnionych przez Pawła Suligę
Widok mogiły Henryki Kromkowskiej v. Krąkowskiej w czerwcu 2013 r.
góra strony
Adolf Dygasiński
Przy ul. J. Piłsudskiego, na skwerku przed Muzeum i obok kościoła, pomnik Adolfa Dygasińskiego wykonany ze sjenitu przez artystę rzeźbiarza Zygmunta Kaczora, odsłonięty 21.09.1968 r.
W podstawie pomnika wykuty napis:
ADOLFOWI DYGASIŃSKIEMU LUD PONIDZIA
Adolf Dygasiński (1839 - 1902), urodzony w Niegosławicach nad Nidą, którego pisarstwo tak ściśle związane jest z terenem Ponidzia, uczęszczał do szkół w Pińczowie i w Kielcach. Już jako student Szkoły Głównej w Warszawie, w lutym 1863 roku przystąpił do powstania.
Jako emisariusz "czerwonych", jeździł w sprawach powstania w znane sobie tereny woj. krakowskiego. Był też w oddziale powstańczym. Jak odnalazła to B. Wachowicz (Gniazda giną - ziemia zostaje) o pobycie Dygasińskiego w powstańczym obozie w Cisowie pisze we wspomnieniach Wanda Umińska, kurierka Rządu Narodowego (a wcześniej wielka miłość Adolfa Dygasińskiego).
Był dwukrotnie aresztowany: w Szczekocinach oraz w Olkuszu, gdzie przez pół roku przebywał w więzieniu. Zabiegi rodziny pozwoliły mu wydostać się z aresztu.
W roku 1871 jego żoną została Natalia Wyszkowska, córka kieleckiego prawnika - rejenta. Z jej braćmi: Zygmuntem i Konstantym, którym wcześniej w Kielcach udzielał korepetycji, ponoć Dygasiński był razem w powstańczym oddziale.
Pisarz, tak bardzo związany życiem i twórczością z ziemią kielecką, zmarł nagle 3 czerwca 1902 roku w Grodzisku Mazowieckim. Pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
góra strony
5. Gimnazjum nr 1 im. Powstańców Styczniowych
W dniu 31 maja 2008 r. pińczowskie Gimnazjum nr 1 otrzymało imię Powstańców Styczniowych.
Tablica pamiątkowa wraz z malowidłem ściennym panoramy bitwy na Grochowiskach autorstwa Anny Wojnowskiej-Orzeł, tworzą kącik Patronów Szkoły w Gimnazjum nr 1 im. Powstańców Styczniowych na osiedlu Grodzisko w Pińczowie.
Podczas uroczystej mszy św. w kościele p.w. Miłosierdzia Bożego na osiedlu Grodzisko dokonano przekazania i poświęcenia sztandaru Gimnazjum nr 1. Następnie zebrani przemaszerowali do budynku Szkoły, gdzie odbyła się uroczystość nadania dla Gimnazjum nr 1 w Pińczowie imienia Powstańców Styczniowch.
Została też odsłonięta i poświęcona pamiątkowa tablica umieszczona na tle malowidła ściennego przedstawiającego panoramę bitwy na Grochowiskach, autorstwa Anny Wojnowskiej - Orzeł.
Na kamiennej tablicy został wykuty napis:
GIMNAZJUM NR 1 / W PIŃCZOWIE / im. POWSTAŃCÓW / STYCZNIOWYCH
Bogaty program artystyczny, przygotowany przez uczniów z pomocą nauczycieli, stanowił godną oprawę tych podniosłych uroczystości. Dodatkowo na uroczystości przybyła z Buska Zdroju Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Pułk Żuawów Śmierci" im. płk. Francoise'a Rochebruna pod dowództwem Roberta Osińskiego
Na awersie sztandaru, na białoczerwonej fladze narodowej, umieszczono godło państwowe: orzeł z koroną. Na rewersie sztandaru, na niebieskim tle, znajduje się trójpolowy herb (z Orłem Białym, Pogonią i wizerunkiem Michała Archanioła) używany w okresie powstania styczniowego. Tarcza zawiera herby Polski, Litwy i Rusi . Nad tarczą umieszczona jest korona. Na sztandarze umieszczono napis:
GIMNAZJUM NR 1 / IM. POWSTAŃCÓW STYCZNIOWYCH / W PIŃCZOWIE
W ramach reformy oświaty utworzono w roku 1999 Gimnazjum nr 1 w Pińczowie. Nawiązuje ono do chlubnych tradycji z okresu powstania styczniowego. Przecież to z pińczowskiego gimnazjum poszli do powstania 1863 roku Szymon Włoszek, Bolesław Kołtoński i Władysław Bonikowski, by walczyć pod Małogoszczem. Ich mogiły do dzisiaj zachowały się na Cmentarzu Starym w Kielcach. A przecież do powstania narodowego ze szkoły w Pińczowie poszło ponad 20 uczniów. Sprzyjała temu patriotyczna atmosfera tworzona przez nauczycieli - m.in przez Adolfa Pieńkowskiego, który kierował konspiracją w Pińczowie.
Patriotyczne tradycje młodzieży są kontynuowane. Jak podaje M. Madej, dyrektor Gimnazjum, harcerze z gimnazjum pińczowskiego, w roku 1933, w 70 rocznicę bitwy na Grochowiskach, wystawili na powstańczej mogile drewniany krzyż z napisem: "Bohaterom poległym za niepodległość Ojczyzny - uczniowie gimnazjum w Pińczowie".
Uczniowie corocznie biorą udział w rajdach do Grochowisk oraz uczestniczą jako statyści w plenerowych widowiskach historycznych, które realizowane są na Grochowiskach, w rocznicę tej największej bitwy oddziałów gen. Mariana Langiewicza. Pińczowscy gimnazjaliści, pod zielonym sztandarem, wcielają się w postacie kosynierów skutecznie atakujących pozycje wojsk rosyjskich.
Kosynierzy z Gimnazjum nr 1 w Pińczowie przygotowują się do ataku - uroczystości na Grochowiskach w roku 2007.
Grupa kosynierów pod zielonym sztandarem z Gimnazjum nr 1 w Pińczowie podczas ataku na pozycje nieprzyjaciela - w roku 2008.
Wprowadzono 9.VI.2008 r.
góra strony
W Pińczowie istniała silna konspiracja patriotyczna kierowana przez Adolfa Pieńkowskiego (1835 -1867), nauczyciela pińczowskiego progimnazjum. Od marca 1863 r. był on w powstańczych władzach cywilnych województwa krakowskiego. Później zostaje dyrektorem Wydziału Policji Rządu Narodowego, w okresie, gdy nim kierował Romuald Traugutt. Zagrożony aresztowaniem, w lutym 1864 r. zbiegł do Francji.
Zachowało się poświadczenie dla Adolfa Pieńkowskiego, wydane przez władze Rządu Narodowego (Dokumenty Wydziału Wojny Rządu Narodowego):
1 IV 1864
Świadectwo
Ob. Adolf Pieńkowski z końcem mca marca 1863 r. wszedł do organizacji narodowej powstańczej jako szef biura naczelnika cywilnego woj. krakowskiego, którego w czasie nieobecności zastępował. Obowiązki te pełnił do połowy mca lipca, w którym to czasie wezwany do Warszawy, wysłanym został przez RN z misją specjalną do Krakowa. Po powrocie z Krakowa poleconym mu zostało utworzenie Wydziału Policji RN i jednocześnie otrzymał nominację na dyrektora tegoż Wydziału. Obowiązki te sprawował aż do połowy stycznia 1864 r. z przerwą 1 miesiąca października 1863 r. W połowie stycznia 1864 r. bedąc ściganym przez Moskwę ob. Adolf Pieńkowski złożył urząd dyrektora Wydziału Policji i wysłanym został za granicę z misją specjalną od RM.
Do pińczowskiego lazaretu docierali ranni żołnierze wojsk powstańczych. J. N. Mazaraki (Pamiętnik i wspomnienia), uczestnik bitwy pod Górami, tak wspomina:
... W Pińczowie urządzony był szpital, do którego pozwożono rannych spod Gór, tak naszych, jako też i Moskali, co to pokrywszy się po lesie, przez swoich zabrani być nie mogli, Naszych było 35, Moskali 13, razem z naszymi ich umieszczono i leczono. Załogi moskiewskiej w tym czasie nie było w mieście. Zawiązał się tu komitet z pań, które pielęgnowały chorych po kolei, jedne w dzień, drugie w nocy tam przebywały; do komitetu tego należała i matka moja. Gdy nadszedł dzień, w którym musiała być u rannych, pojechałem z nią, by odwiedzić biedaków ...
Było i tak, że po leczeniu, część rannych powstańców trafiała do rosyjskich więzień lub na zsyłkę.
Akta Zgonów parafii Pińczów z roku 1863, sporządzone przez ks. Smółkę, potwierdzają zgony powstańców rannych w bitwie pod Grochowiskami, z potyczki pod Górami i pod Mierzwinem. Czytamy zapisy:
... umarł w Lazarecie Pińczowskim ranny pod Grochowiskami Jan Berkowski mieniący się poddanym Austriackim [akt nr 44/1863],
... tu w Pińczowie w lazarecie umarł wskutek ran Władysław Bratkowski żołnierz wojsk powstańczych lat trzydzieści sześć liczący z Opoczna pochodzący [akt nr 85/1863],
... umarł w Lazarecie pińczowskim ranny pod Mierzwinem Franciszek Kowarzyk żołnierz Wojsk powstańczych lat trzydzieści dwa mający [akt nr 125/1863].
Dnia 18.XII.1863 r. ks. W. Gasiński zapisał:
... stawili się: Jan Doras Ojciec zmarłego lat sześćdziesiąt trzy mający, i Jakób Doras brat zmarłego lat czterdzieści dziewięć liczący obadwaj Włościanie czynszownicy w Wojsławicach parafii Chrobrzu powiecie Miechowskiem zamieszkali i oświadczyli nam iż w dniu siedemnastym bieżącego miesiąca i roku o godzinie jedenastej przedpołudniem, umarł w Lazarecie Pińczowskim ranny pod Mierzwinem Grzegorz Doras żołnierz Wojsk powstańczych lat dwadzieścia mający [akt nr 128/1863].
Mogiły zmarłych powstańców nie zachowały się do obecnych czasów.
Z Pińczowem związana jest również postać ks. Karola Rapackiego (1839 - 1888). Władze rosyjskie uznały, że wikary był naczelnikiem powstania w mieście Pińczowie, za co przesiedział rok w kazamatach Modlina a następnie od 1.XI.1864 r. jest wikarym w Skalbmierzu, gdzie był oddany pod policyjny dozór.
Jan Newlin Mazaraki (Pamiętnik i wspomnienia) opisuje swoje spotkanie z księdzem w Pińczowie:
... rano cały oddział stał pod bronią gotowy do marszu - podeszliśmy pod kościół i stanęliśmy ustawiwszy się kolumnami; otwarły się główne drzwi kościoła i wyszedł z nich przy odgłosie dzwonów młody ksiądz Karol Rapacki w ornacie i z krzyżem w ręku. Gdy się zbliżył, rozeszła się komenda: "prezentuj broń!"
Miał krótką, ale gorącą przemowę, godną takiego jak on kaznodziei i patrioty kapłana.
... gdy nas ksiądz żegnał krzyżem ... zaintonował: "Święty Boże, święty mocny, święty a nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami". Cały oddział i setki innych piersi wybuchło tą piękną i wspaniałą prośbą do Boga; prawie cało miasto wyległo, by nas odprowadzić i pożegnać.
W okresie międzywojennym w Pińczowie mieszkał powstaniec 1863 roku - Maciej Wojtala, który, po przeprowadzonym postępowaniu kwalifikacyjnym, został wprowadzony do IMIENNEGO WYKAZU WETERANÓW POWSTAŃ NARODOWYCH 1831, 1848 i 1863 ROKU (Dz. Personalny Nr 10 / 1921 poz. 2522). Ppor. weteran 1863 w roku 1930 został odznaczony Medalem Niepodległości (MP 260 / 1930, poz. 45).
Maciej Wojtala urodził się w r. 1844 we wsi Stanin (gmina i parafia Stanin, 16 km od Łukowa. woj. podlaskie). W powstaniu styczniowym walczył na Ziemi Łukowskiej, był pod komendą Gustawa Zakrzewskiego, w oddziale Walentego Lewandowskiego, następnie w zgrupowaniu wojsk gen. Kruka (Michała Heydenreicha. Później, już w okresie międzywojennym, jak to podawał w złożonym wniosku odznaczeniowym, brał udział w zbrojnych starciach z Moskalami pod Garwolinem (22.03.1863), Jagodnem (24.03.1863), Żyrzynem (8.08.1863) i pod Kockiem (25.12.1863).
W związku małżeńskim z Anną Lebiedzką, miał córkę Kazimierę Kunegundę. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, przez kilka lat mieszkał na Świętym Krzyżu, gdzie jego zięć, mąż Kazimiery Kunegundy, Karol Potocki, zatrudniony był jako pisarz w administracji więzienia. Później, wraz z rodziną, przeniósł się do Pińczowa, gdzie mieszkał na ul. Krótkiej 2. Zmarł w Pińczowie, przed II Wojną Światową. Brak jest jednak zachowanych materialnych śladów upamiętniających weterana powstania 1863 r. - Macieja Wojtali.
Jako ciekawostkę można podać zmiany nazwiska weterana: w akcie urodzenia występuje jako Wojtal. Później, w urzędowych dokumentach - jest zapisywany jako Wojtala. Natomiast jego córka Kazimiera Kunegunda występuje pod nazwiskiem - Wojtalewska.
Wprowadzono w kwietniu 2014 r.
góra strony
ostatnia aktualizacja:
4-01-2015 , 04:45
|
|