STRONA ARCHIWALNA   
 opracowanie: śp. Jerzy Kowalczyk (1938 - 2015)    kontakt: 41 368 57 24,   jotka.1863@gmail.com

25 Kwiecień 2024, imieniny dziś obchodzi: Marek, Jarosław, Wasyl   
     Menu:  
Miejscowości
 K I E L C E
 A - B
 C - F
 G - J
 K
 L - M
 N - O
 P - R
 S
 Samborzec
 Sancygniów
 Sandomierz
 Secemin
 Sędów (E)
 Sędziszów
 Sienno (W)
 Skalbmierz
 Skała (K)
 Skarżysko Kamienna
 Skarżysko Kościelne
 Skrobaczów
 Skronina (E)
 Sławków (S)
 Słomniki (K)
 Słupia Nadbrzeżna
 Słupia (Pacanowska)
 Smardzew (W)
 Smogorzów (W)
 Sobków
 Sobótka
 Solec n/Wisłą (W)
 Sosnowiec (S)
 Sosnówka (K)
 Stanisławów (E)
 Starachowice
 Stary Korczyn
 Staszów
 Stefanków (W)
 Stopnica
 Stradów
 Stromiec (W)
 Sucha (W)
 Suchedniów
 Sudół
 Suków
 Sulisławice
 Szczeglice
 Szczekociny (S)
 Szewna
 Szklary (K)
 Szkucin
 Szreniawa (K)
 Szyce (K)
 Szydłowiec (W)
 Ś - Ż
 Uroczystości
 Wyszukiwarka
 Literatura
 Indeksy
 Aktualizacja
 O autorze
 
     Ważne daty z powstania:  
Dzisiaj 1863 r. - Starcie Oksińskiego pod Łazami
4 maja 1863 r. - Bitwa Miniewskiego pod Podlesiem
4 maja 1863 r. - Malczewski walczy pod Igołomią i Pobiednikiem
4 maja 1863 r. - Bitwa Czachowskiego pod Jeziorkami
5 maja 1863 r. - W bitwie pod Krzykawką zginął F. Nullo
6 maja 1863 r. - Potyczka Bończy pod Wodzisławiem
7 maja 1863 r. - Potyczka Romockiego pod Szycami
14 maja 1863 r. - Walki Kononowicza pod Rozniszewem
 
  Zapraszam do współpracy
Posiadasz dodatkowe informacje lub zdjęcia
     albo
chcesz otrzymywać informację o uzupełnieniach niniejszej prezentacji ?
 
     Zaproszenie do:  
Muzeum Historii
Kielc
 
     gmina : SUCHEDNIÓW powiat: SKARŻYSKO-KAM.     

SUCHEDNIÓW

1. Sztandar z 1863 r.

   W kościele parafialnym, w nawie bocznej, znajduje się sztandar z okresu powstania styczniowego. Na ścianie wykonano napis:
BÓG   HONOR   OJCZYZNA

   Niżej, w stojącej przeszklonej gablocie, eksponowany jest powstańczy sztandar. Na rewersie sztandaru wyhaftowano wizerunek Orła Białego, nad nim umieszczona data:
1863 .

   Na awersie sztandaru został wyhaftowany wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz napis:
POD TWOJĄ OBRONĘ .


   Sztandar był wykonany dla spiskowców Ignacego Dawidowicza. Nie był jednak nigdy z oddziałem w czasie walki, cały czas znajdował się na terenie Suchedniowa u zaufanych osób. Przed wymarszem z Suchedniowa, Dawidowicz wręczył sztandar na przechowanie Stanisławowi Peckowi, który dał go do schowania swej żonie Emilii z Orłowskich. Po aresztowaniu męża i jego tragicznej śmierci w kieleckim więzieniu, zwróciła się ona o pomoc w dalszym przechowywaniu sztandaru do miejscowego proboszcza ks. Eustachego Pińczewskiego. Sztandar został schowany w kościele, w schowku za wielkim ołtarzem. Dalszą opiekę sprawował ks. Lucjan Muszalski. W roku 1915 siostra Emilii Peck - Zofia, wtajemniczyła w sprawę sztandaru panie Bartuszewską i Gołębiowską, prowadzące suchedniowską szkołę. Wykonały one podstawową konserwację mocno już zniszczonego sztandaru.

   Od roku 1918, jako cenna pamiątka z okresu powstania styczniowego 1863 roku, sztandar eksponowany był w kościele. Z tym sztandarem pożegnano 19 sierpnia 1934 r. zmarłego W. Palisę, ostatniego weterana powstania 1863 r. zamieszkałego w Suchedniowie. W okresie II Wojny Światowej, w obawie przez okupantem, sztandar ponownie został ukryty. Później sztandar powrócił na swoje miejsce w kościele. Udało się go zachować, pomimo czynionych zakusów przez muzea i inne instytucje. W roku 1980 udało się przeprowadzono gruntowną konserwację sztandaru. Eksponowany sztandar powstańczy przypomina wiernym patriotyczne tradycje mieszkańców Suchedniowa.

góra strony




2. Adam Chmielowski - św. Brat Albert


   W nawie głównej kościoła parafialnego, w łuku przysklepiennym, fresk przedstawia sylwetkę św. Brata Alberta, który trzyma w rękach bochenek chleba.

Św. Brat Albert, w młodości jeszcze jako Adam Chmielowski, poszedł do powstania 1863 r. z grupą innych studentów Instytutu Politechnicznego w Puławach.

   Przeszedł cały szlak bojowy z gen. M. Langiewiczem od Św. Krzyża po Grochowiska. Później walczy jeszcze pod komendą Z. Chmieleńskiego. Dnia 1 października 1863 roku, w bitwie pod Mełchowem, został ciężko ranny, wskutek tego utracił nogę. Po krótkim pobycie w szpitalu w Szczekocinach, udało mu się przedostać do Galicji. Późniejsze życie przeznacza Bogu oraz służbie ludziom biednym.

   Więcej informacji o A. Chmielowskim - zob. hasła: Busko, Kielce - katedra, Grochowiska, Igołomia, Mełchów, Koniecpol.

góra strony


CMENTARZ PARAFIALNY - MOGIŁY WETERANÓW 1863 R.




3. Maria Barańska



    Od bramy wejściowej cmentarza parafialnego w Suchedniowie, zaraz po prawej, przy murze, okazały kamienny nagrobek z kolumnami i frontonem, w którym uformowano znak krzyża.

   Między kolumnami urna, poniżej której na nagrobku wykonano napis:
Ś. P. / MARIA Z SILEWICZÓW / BARAŃSKA / UCZESTNICZKA POWSTANIA 1863 R. / ŻYŁA LAT 87 ZMARŁA 3.XII.1927 R.


   W podstawie nagrobka płaskorzeźba dziewczyny z rozpuszczonymi długimi włosami. Przed nagrobkiem wczesniej była mogiła ziemna, w ostatnich latach wykonano katakumbę z płyt lastryko

   W Suchedniowie żyją krewni Marii Barańskiej. Nie zachowały się jednak żadne zdjęcia lub dokumenty dotyczące Marii Barańskiej. Wg. ustnych przekazów rodziny - była ona pielęgniarką w lazarecie powstańczym utworzonym po pogromie Suchedniowa w 1863 roku. Jest wymieniona w raporcie Wójta Gminy Suchedniów z 25.II./ 10.III. 1865 r. w grupie osób, które przebywały w areszcie i objęte były śledztwem.

góra strony




4. Karol Zwoliński


    Alejką cmentarną dalej w prawo, w kier. wsch., prawie do obrzeża cmentarza. Przy skręcie w lewo, po lewej stronie alei, położona kamienna płyta nagrobna w kształcie zamkniętej księgi, na której, pod znakiem krzyża, wykonany napis:
Ś. P. / KAROL / ZWOLIŃSKI / UCZESTNIK POWSTANIA 1863 R. / Z. DN. 6 WRZEŚNIA 1915 R. / PRZEŻYWSZY LAT 76 / SPKÓJ (!) JEGO DUSZY



   Karol Zwoliński, syn Józefa, mieszczanin z Głowaczowa w pow. Radomskim. Za pobyt w oddziale powstańczym został wysłany w trybie administracyjnym do rot aresztanckich w gub. Riazańskiej.

   Wydało się jednak, że był w żandarmerii narodowej i uczestniczył w wykonywaniu wyroków. Sąd wojskowy wydał wyrok, konfirmowany przez naczelnika Królestwa Polskiego, - 10 lat ciężkich robót w twierdzach. Dnia 29.XII.1867 r. został wysłany na katorgę do gub. Irkuckiej.

   Po powrocie do kraju zamieszkał w Suchedniowie. Znający doskonale mieszkańców Suchedniowa - Witold Wigura (Suchedniów ...) podawał, że Karol Zwoliński był pracownikiem miejscowej huty.



Uzupełniono w maju 2010 r. na podstawie
kartoteki powstańców w Instytucie Historii PAN


góra strony



5. Wilhelm Palisa



   Od mogiły Zwolińskiego dalej aleją w kierunku płn., po dojściu do alejki poprzecznej - należy skręcić w lewo i zaraz po prawej. Pod drzewem znajduje się okrawężnikowana ziemna mogiła z metalowym krzyżem. Na krzyżu zamocowana prostokątną żeliwną tabliczka:
TU SPOCZYWA POWSTANIEC / z 1863 R. / WILHELM PALISA.

   Pod tabliczką zamocowano, wykonany z kamionki, krzyż POW z 1918 r.


Wilhelm Palisa Wilhelm Palisa, syn Wincentego i Heleny z domu Wizner, urodził się 12 sierpnia 1843 w Babicy k/ Wadowic, w rodzinie szlacheckiej. Studiował na Politechnice Wiedeńskiej.

   W roku 1863 początkowo zajmował się dostarczaniem oddziałom powstańczym broni i amunicji, prowadził dla nich zbiórkę pieniędzy i ubrań. Następnie wyruszył na pole walki, otrzymał stopień porucznika. Brał udział w kilku potyczkach, pod Częstochową dostał się do niewoli.

   10 listopada 1863 roku został wysłany z innymi powstańcami do Pskowa, był sądzony we Włodzimierzu. Został skazany na utratę praw stanu i osiedlenie w guberni jenisejskiej. W sierpniu 1864 roku dotarł do Tobolska i wyruszył w dalszą drogę. W gub. jenisejskiej spędził 5 m-cy. Jako poddany austriacki, został odesłany do Galicji, na mocy decyzji z dnia 23.III.1865 r., jednak z zakazem powrotu do Królestwa.

   Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, inż. Wilhelm Palisa, zamieszkały wówczas w Suchedniowie, po postępowaniu kwalifikacyjnym, uzyskał potwierdzenie posiadanego stopnia oficerskiego i został wprowadzony do IMIENNEGO WYKAZU WETERANÓW POWSTAŃ NARODOWYCH 1831, 1848 i 1863 ROKU (Dz. Personalny Nr 10/1921 poz. 1683). W roku 1930 por. Wilhelm Palisa otrzymał Krzyż Niepodległości z Mieczami (Monitor Polski nr. 260/1930, poz. 230)

   Gazeta Kielecka z 18 sierpnia 1934 r. zamieściła nekrolog informujący, że 17.VIII.br. zmarł w Suchedniowie Wilhelm Palisa, jeden z nielicznych już bohaterów powstań o niepodległość.

   W dniu 23 sierpnia, w relacji o pogrzebie inż. Wilhema Palisy, Gazeta Kielecka pisała:
Zwłoki bohatera złożono na cmentarzu w Suchedniowie w asystencji Zw. Legjonistów i P.O.W. z Kielc, wszystkich organizacyj z Suchedniowa i bardzo licznej rzeszy publiczności.
   Na czele konduktu pogrzebowego kroczyła delegacja z zabytkowym sztandarem powstańców z r. 1863, pod którym zmarły walczył.

góra strony




6. Antonina z Tumulców Miernikowa - Beznicowa



      Idąc dalej aleją w kier. zach. ok. 80 m, na wysokości zbiorowej mogiły żołnierzy września 1939 r. (po lewej), po prawej stronie znajduje się charakterystyczny nagrobek utworzony z dużego granitowego głazu narzutowego, na którym zamocowano metalowy krzyżyk.

   Na głazie wyryto mało czytelny napis:
ANTONINA / MIERNIK / Z TUMULCÓW / BEZNICOWA / UR. W 1840 r. / ZM. 9.VII.1937 r. / UCZESTNICZKA POWSTANIA / W ROKU 1863


Antonina z Tumulców Miernikowa, córka Bernarda Tumulca (1812 - 1881) i Marianny z Zakrzewskich (*1821) urodziła się w Suchedniowie - Baranowie w roku 1840 r. Pochodziła z dość zamożnej rodziny Tumulców, do której należał młyn zbudowany w miejscu po byłej "Kuźnicy Baranów" oraz "Dwór z Suchedniowa", znajdujący się obecnie na terenie Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni. W akcie zgonu nr 73 z r. 1848 Magdaleny Tumulcowej (która była babką Antoniny), ksiądz Tomasz Wilczyński potwierdził wyraźnie pozycję społeczną jej ojca - ... Bernard Tumulec syn zmarłej fabrykant lat czterdzieści liczący ... w Baranowie zamieszkali ...

    Z ustaleń Andrzeja Sasala, który opracował genealogię rodziny Tumulców, wynika, że Antonina miała siostry: Honoratę (*1845) zamężną z Kabałą, Franciszkę (1838-1839) i Annę (*1859) oraz brata Franciszka (*1839).

   Antonina brała czynny udział w powstaniu narodowym 1863 roku. Uczestniczyła w nocnym ataku na Bodzentyn 22/ 23 stycznia 1863 r., gdzie opatrywała rannych powstańców. W późniejszych czasach opowiadała dzieciom i wnukom, jak to powstańcy wdarli się do kwater rosyjskich żołnierzy, ale w bezpośrednich walkach w ciasnych pomieszczeniach, ich kosy nie mogły być skutecznym orężem przeciwko szablom. Barwnie opisywała rany cięte głowy i twarzy, barków i ramion powstańców oraz jak tamowała krwotoki. Wraz z powstańcami powróciła do Suchedniowa, gdzie nadal opiekowała się rannymi w powstańczym lazarecie we wsi Baranów.

   W czasie pacyfikacji Suchedniowa 2 lutego 1863 r. żołnierze rosyjscy spalili również część domów Baranowa. Powstańczy lazaret znajdował się w alkierzu domu należącego do byłego żołnierza armii carskiej, który otrzymał to gospodarstwo za wieloletnią służbę w armii rosyjskiej.

   Gdy żołnierze rosyjscy podbiegli do tego domu, gospodarz stanął w drzwiach, zagradzając im wejście i krzyknął do nich po rosyjsku. Za chwilę przybył oficer, któremu gospodarz okazał urzędowy papier, po czym ten zasalutował, zabrał swoich żołnierzy i odeszli. Ranni powstańcy i ich sanitariuszki ocaleli.

   W okresie późniejszym Antonina wychodzi za Wincentego Miernika z Suchedniowa. Po śmierci męża, wdowa z jednym synem, wstępuje w związek małżeński z Beźnicą, z którym miała dziesięcioro dzieci. Zmarła w roku 1937, w wieku 97 lat.

   Na ziemnej mogile "babci Grzesiowej" rodzina postawiła ok. roku 1950 okazały głaz granitowy upamiętniający uczestniczkę powstania styczniowego. W rodzinnych pamiątkach Mierników zachowała się jej fotografia z lat trzydziestych. Tradycje walk o niepodległość Polski kontynuowało jej dwóch wnuków w okresie II Wojny Światowej: Stanisław był w II Korpusie gen. Andersa, walczył pod Monte Cassino, Czesław był lotnikiem RAF (na załączonym zdjęciu - jest po prawej).


   Tekst uzupełniono 07.01.2008 r. i 17.11.2009 r. na podstawie ustnych przekazów rodziny Mierników, które podał prawnuk Antoniny - Stanisław Żmijewski z Suchedniowa oraz akt metrykalnych rodziny Tumulców, które opracował Andrzej Sasal.

góra strony




7. Emilia Peck

   Na suchedniowskiej nekropolii zachował się grób Emilii Peck, która jest patronkę miejscowej szkoły podstawowej, jej imię nosi też jedna z ulic Suchedniowa.

   Mogiła znajduje się w starej części cmentarza - od bramy wejściowej w prawo, a od nagrobka Barańskiej skręcamy alejką w lewo, w kier. płn. Po ok. 40 m., po prawej stronie, nieco odsunięta od alejki, przy pojedyńczych drzewach, mogiła ziemna, wygrodzona rurkami stalowymi na kamiennych słupkach.

   Na kamiennej podmurówce, dobrze zauważany biały postument wykonany z czterech zespoinowanych bloków kamiennych położonych na sobie, a na nich postawiony kamienny krzyż, imitujący ucięte z sękami konary drzewa.

   Na tablicy nagrobka, pod zdjęciem kobiety, wykonano napis:
Ś. P. / EMILIA Z ORŁOWSKICH / PECK / B. PRZEŁOŻONA PENSYI / W SUCHEDNIOWIE / ZMARŁA 15 STYCZNIA 1899 R. / PRZEŻYWSZY LAT 62 / MATCE    SYN
Ś. P. / BOHDAN PECK / INŻYNIER / ZMARŁ 28 PAŹDZIERNIKA 1910 R. / PRZEŻYWSZY LAT 50





Emilia Peck z Orłowskich (1837 - 1899) była żoną Stanisława, urzędnika Zarządu Górnictwa w Suchedniowie. Małżonkowie byli wciągnięci w działalność konspiracyjną organizacji narodowej. Ich dom stanowił miejsce przechowywania broni oraz żywności dla powstańców. Jeszcze przed wybuchem powstania, wykonany i ofiarowany przez suchedniowskie kobiety - powstańczy sztandar, dowódca spiskowców - Ignacy Dawidowicz, przekazał na przechowanie w zaufane miejsce - do domu Pecków.

    Niedługo po wybuchu powstania Stanisław Peck został aresztowany. Bardzo możliwe, że wynikało to z raportu wójta Gminy Suchedniów z dnia 17 / 25 stycznia 1863 r. do Naczelnika Wojennego Pow. Kieleckiego, gdzie wskazuje suchedniowską fabrykę broni: ... ta w której miano wyrabiać kosy nazywa się kuźnią spustową w Berezowie i rzeczywiście Nadzór nad tąż kuźnią należał do Zawiadowcy Pecka ... (APK zesp. 21, sygn. 82).
   Osadzony w więzieniu w Kielcach, torturowany na przesłuchaniach, wolał popełnić samobójstwo, niż wydać innych spiskowców.

   Owdowiała Emilia, aby zabezpieczyć środki do życia dla siebie i dzieci, uruchomiła w roku 1864, w nowym domu na Sokolicy, pensję żeńską z internatem. Oficjalnie była to szkoła 3-klasowa dla dzieci miejscowych górników. Faktycznie działała szkoła 6-cio klasowa, w której konspiracyjnie uczono języka polskiego oraz historii. Były w niej córki mieszkańców Suchedniowa oraz okolicznych rodzin ziemiańskich. Szkołą kierowała aż do śmierci w 1899 r., kiedy pensję przejęła jej córka Zofia Kostyrko, a od 1904 r. Zofia Szumowska.

   Powstańczy sztandar, którym początkowo opiekowała się wraz z mężem, po rozpoczęciu działalości szkolnej, w uzgodnieniu z proboszczem, ks. Eustachym Pinczewskim, przekazała do ukrycia w ołtarzu kościoła parafialnego.

   Głównie wychowawcza i społeczna działalność Emilii Peck, tak bardzo ważne dla przetrwania narodu polskiego w okresie niewoli, stały się wzorem dla obecnych pokoleń. W roku 1995 Samorządowa Szkoła Podstawowa nr 1 w Suchedniowie otrzymała imię Emilii Peck. Uczniowie poznają życie i działalność swej Patronki, wiedzą, że ... była wierna swoim ideałom, dlatego każdy mógł na niej polegać". Redagowane pismo szkolne "Emilka" już swoim tytułem nawiązuje do osoby Patronki.


Wprowadzono dnia 5.04.2009 r.

góra strony




8. Paweł Woźniak

   W starej części cmentarza, nieco powyżej mogiły Emilii Peck, już w pobliżu alejki prowadzącej od mogiły Zwolińskiego do grobu W. Palisy, znajduje się nagrobek Woźniaków.

   Na kamiennym cokole umieszczony jest żeliwny krzyż z postacią Chrystusa ukrzyżowanego. Na frontowej ścianie kamiennego postumentu zamocowana jest żeliwna tablica z napisem odmalowanym białą farbą:

† Ś. P. / TU SPOCZYWAJĄ / ZWŁOKI PAWŁA / WOŹNIAKA PRZEŻY / WSZY LAT 72 UMA / DNIA 15 PAŹDZIER- / NIKA 1897. R POZO / STAŁA ŻONA / WRAZ Z DZIECMI / PROSZĄ O WESTCH- / NIENIE DO BOGA

   Wg. ustaleń Witolda Wigury (Suchedniów ... ) Paweł Woźniak był majstrem fryszerki Berezów. Należał do grupy spiskowców, którzy pod wodzą Ignacego Dawidowicza, wyruszyli z Suchedniowa do nocnego ataku na Bodzentyn.


Wprowadzono dnia 5.04.2009 r. korzystając
z informacji Cezarego Tusznio.
góra strony



9. Krzyż z 1861 r.


   Przy ul. Bodzentyńskiej i Poziomskiego postawiony duży drewniany krzyż z postacią Chrystusa Ukrzyżowanego.

   Krzyż osadzony jest w kole młyńskim z czerwonego piaskowca. Na krzyżu zamocowana metalowa tabliczka z napisem:
1861 - 1995

   W kole młyńskim osadzono trzy metalowe tabliczki tworzące napis:
TU BYŁO /    1863 /     POWSTANIE

   Pierwotny drewniany krzyż postawiony był tu podczas patriotycznej manifestacji w roku 1861.

   W roku 1916, uroczyste obchody 3 Maja, które w Suchedniowie odbyły się w dniu 7 maja (Ziemia Kielecka nr 24/1916), odbyły się z wykorzystaniem zachowanych pamiątek powstania styczniowego:
... sztandary zwolna ruszyły przez kościół na dziedziniec ... ów ocalony i ukrywany pamiątkowy sztandar 63 roku ruszył pierwszy ...
   Przy dźwiękach hymnów narodowych pochód doszedł do krzyża z 63 r., gdzie dziewczęta i chłopcy szkolni złożyli wieńce, a po odśpiewaniu pieśni pochód wrócił do kościoła ...

   W 100-rocznicę wybuchu powstania styczniowego, podczas uroczystej sesji MRN w Suchedniowie dnia 22 I 1963 r. radni podjęli uchwałę o przemianowaniu ul. Handlowej na ul. Powstańców 1863 r. Ustalono również, że będzie wmurowana pamiątkowa tablica w miejscu, skąd wyruszył oddział Dawidowicza na nocny atak na Bodzentyn.
Na kole młyńskim, tworzącym podstawę krzyża, zamocowane zostały tabliczki.
Stan z roku 2003 oraz po zmianach na koniec 2005 r.

   Ponieważ czytelność tabliczek, zamocowanych na krzyżu i oraz w podstawie z koła młyńskiego, nie była najlepsza, z końcem 2005 roku zostały one przemalowane ("wyzłocone").

góra strony



10. Tablica z 1999 r.


   W styczniu 2002 r., po prawej stronie krzyża z 1861 r. został ustawiony blok kamienny, na którym zamocowano, wykonany w metalu, orzeł w koronie. Niżej umieszczono pamiątkową tablicę z czerwonej kamionki wytwarzanej w suchedniowskim Marywilu. Na tablicy znajduje się napis:
POWSTAŃCOM / 1863 ROKU / ICH RODZINOM / I SPOŁECZNOŚCIOM / MIAST KTÓRE W POWSTANIU / UCZESTNICZYŁY / WIECZNA CZEŚĆ I CHWAŁA / KAPITUŁA RÓWNOŚĆ - WOLNOŚĆ - NIEPODLEGŁOŚĆ / SUCHEDNIÓW 22 I 1999     KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ / ZWK MARYWIL

    Tablicę odsłonięto w styczniu 1999 r., gdy z Suchedniowa, poprzez Bodzentyn do Wąchocka wyruszał VI Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych organizowany przez KAPITUŁĘ RÓWNOŚĆ - WOLNOŚĆ - NIEPODLEGŁOŚĆ.

góra strony




11. Tablica pamiątkowa z 2013 r.

Krzyż z 1861 r. w otoczeniu dwóch tablic pamiątkowych.

   W roku 2013, podczas obchodów 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, po lewej stronie krzyża z r. 1861, na metalowej konstrukcji, umieszczono następną tablicę pamiątkową.

   Tablica z piaskowca, posiada wyrzeźbiony trójpolowy herb Polski, Litwy i Rusi wraz z koroną. Obok wyryto napis:
W 150 rocznicę wybuchu / Powstania Styczniowego / wyrazy hołdu Tym, / którzy Ojczyźnie / życie oddali w ofierze / składają mieszkańcy / Suchedniowa, Bodzentyna, Szydłowca i Wąchocka, / 18 - 20 stycznia 2013 r.

   Pod nazwami miejscowości wykonano tarcze herbowe tych miast.


   Uroczystego odsłonięcia i poświęcenia tej tablicy pamiątkowej dokonano w dniu 19 stycznia 2013 r. przed wyjściem XX Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych z Suchedniowa do Bodzentyna. Prawie identyczne tablice zostały również umieszczone w Bodzentynie, Wąchocku i Szydłowcu. Zmieniano na nich tylko kolejność nazw miejscowości i odpowiednio herbów miast.

Pamiątkowa tablica po uroczystościach w dn. 19.01.2013 r.
(więcej zdjęć - zobacz w haśle: UROCZYSTOŚCI)

góra strony




12. Kapliczka na dębie

   Przy szlaku turystycznym, prowadzącym z Suchedniowa do Rez. Dalejów, znajduje się ok. 300 letni dąb, wiązany wydarzeniami z powstaniem styczniowym. Na dębie, wygrodzonym drewnianym płotkiem, umieszczona jest drewniana kapliczka.

   Wg. ustnych przekazów ludności miejscowej i leśników, które zostały utrwalone przez B. Serdelskiego (Lasy nasiąkłe krwią), pod dębem został rozstrzelany i pochowany powstaniec - Francuz.

   W rejon dębu dotarł oddział powstańczy, i tu szykowano gorący posiłek. Na sygnał o zbliżającym się wojsku rosyjskim, powstańcy wycofali się. Pozostał tylko Francuz, który był tak bardzo głodny, że jeszcze próbował z kotła wyciągnąć jedzenia. Został pojmany przez Moskali i stracony pod dębem.

   Na tę pamiątkę na dębie zawieszono kapliczkę, która była pod stałą opieką leśników. Gdy przed II Wojną Światową prowadzono w tym rejonie wyręb zupełny starodrzewu, dąb został uszanowany. A gdy drwal dopuścił się ścięcia konaru na dębie, został przez leśniczego ukarany wysoką karą grzywny.


   Dąb obecnie został uznany za pomnik przyrody (24 m wysokości, obwód pnia 3,6 m), ale uderzenie pioruna uszkodziło pień i część konarów, kilka z nich uschło. Drzewo stopniowo obumiera.

   Dojście: wprawdzie dąb znajduje się w pobliżu drogi i dawnego przebiegu szlaku czarnego, to są pewne kłopoty z dotarciem do pomnikowego drzewa. Od Suchedniowa udajemy się czarnym szlakiem, prowadzącym przez Kruk (d. wioska, włączona do miasta) do Rezerwatu Dalejów.

   Od skraju lasu (obok leśniczówka) szlak prowadzi utwardzoną drogą w kier. płn.-zach. Droga łagodnie wznosi się na lekkie wzniesienie, a następnie schodzimy długi prosty odcinek drogi na lekkie obniżenie. Przed wyraźnym łukiem drogi w lewo, po lewej stronie drogi, w niewielkim obniżeniu, znajduje się zarośnięta polanka, gdzie nad młodą świerczyną, dobrze widoczna jest z drogi korona dębu. Drzewo znajduje się ok. 60 m od utwardzonej drogi (od leśniczówki na skraju lasu - odległość ok. 1300 m).

   Dawniej do dębu doprowadzał od drogi bezpośrednio czarny szlak nasypem dawnej kolejki leśnej. Odcinek ten jest obecnie zarośnięty i bez oznakowania. Zachował się znakowany odcinek szlaku od dębu - ponowne dojście do utwardzonej drogi (ale w kierunku Rez. Dalejów).



góra strony




   Suchedniów był silnym ośrodkiem konspiracji narodowej, w której uczestniczyli urzędnicy, mieszczanie oraz górnicy, hutnicy i robotnicy. W siedzibie Zarządu Górniczego odbywały się spotkania organizacyjne.

   Jak podaje M. Berg (Zapiski o powstaniu polskim 1863 i 1864 ) ... w drugiej połowie grudnia 1862 ... szczególnie w okolicy Suchedniowa, szykuje się ludność do czegoś niedobrego...

   Przygotowywano się do zbrojnego wystąpienia: przekuwano kosy na sztorc, szykowano lance, czyniono próby odlewania luf do śmigownic. To właśnie w Suchedniowie, najwcześniej na terenie woj. sandomierskiego i krakowskiego, nastąpiło zbrojne wystąpienie - uprzedzając zarządzone uderzenia na rosyjskie garnizony w nocy 22 / 23 stycznia, już w dzień 22 stycznia wydobyto przygotowane uzbrojenie powstańcze (200 kos, ok. 300 strzelb myśliwskich, 10 sztucerów) i pakowano je na wozy.

   Gubernator cywilny guberni radomskiej Aleksander Ostrowski donosił w lutym 1863 r. do Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych:
... Wieczorem d. 22 I partia ludzi uzbrojonych zabrała przemocą kasę górniczą w Suchedniowie z gotowizną w sumie rs. 16 000 za pokwitowaniem wydanym przez jednego z tamecznych mieszkańców, Ignacego Dawidowicza. Następnie zobelżyli miejscowego wójta gminy, uprowadzając go ze sobą w kierunku Bodzentyna. ([w:] Chłopi i sprawa chłopska w powstaniu styczniowym.)

   Pod dowództwem Ignacego Dawidowicza oraz jego braci: Józefa i Jana oraz bratanka Aleksandra - studenta Szkoły Głównej, ok. 300-osobowy oddział spiskowców wieczorem, 22 stycznia 1863 roku, wyruszył z Suchedniowa aby zdobywać Bodzentyn. Drugi, ok. 100-osobowy oddział, z Suchedniowa poprowadził inż. Bernard Klimaszewski na Szydłowiec. W Suchedniowie było więc największe zgrupowanie spiskowców w naszym regionie.

Ignacy Dawidowicz (1816 - 1873), syn Józefa i Zofii z Brzeskich, był czołową postacią ruchu narodowego w Suchedniowie. Pracował w Zakładach Górniczych Okręgu Wschodniego w Suchedniowie, gdzie pełnił funkcję nadmajstra kuźnicy żelaznej. Był delegatem w obchodach patriotycznych w Horodle n/ Bugiem.
   Następnie został naczelnikiem powstańczym okręgu suchedniowskiego. Po dokonaniu zaboru kasy górniczej w Suchedniowie, wraz ze swymi braćmi, poprowadził spiskowców do nocnego ataku na Bodzentyn 22/23 stycznia 1863 r. Po koncentracji powstańców w Wąchocku, Langiewicz powierzył mu dowództwo batalionu i dał stopień majora. Brał udział w walkach w Suchedniowie, na Św. Krzyżu, pod Staszowem oraz pod Małogoszczem. Tam, z gartką żołnierzy, został odcięty od oddziałów Langiewicza. Udał się w lasy iłżeckie i oddał się pod rozkazy Faustyna Grylińskiego. Walczy później pod dowództwem Eminowicza oraz Czachowskiego. Po śmierci D. Czachowskiego walczy jeszcze w Lubelskiem.
   Po upadku powstania przeszedł do Galicji i wyemigrował do Francji. Ok. 1870 r. wraca do Galicji. Podjął pracę w powstającym przemyśle naftowym w Krosnieńskim. W Zboiskach pod Duklą zmarł na cholerę w dniu 25.VII. 1873. Został pochowany na cmentarzu w Dukli.

   Prezentowane zdjęcie Ignacego Dawidowicza (ze zbiorów rodzinnych) było wykonane ok. r. 1850 w Paryżu.

Jan Dawidowicz - Niewiadomski (1837 - 1916), młodszy brat Ignacego, był również dozorcą kuźnic w Suchedniowie. I podobnie jak brat, należał do głównych organizatorów ruchu patriotycznego w środowisku suchedniowskim. Podczas ataku nocnego na Bodzentyn 22/23.I.1863 r. został dwukrotnie ranny, co spowodowało niedowład ręki.
   W kronikach rodu Dawidowiczów, opracowanych przez ś.p. Stanisława Dawidowicza, profesora AGH, zawarta jest opowieść, jak to Jan, z krwawiącą ręką, przy rewizji domu przez Moskali, schował się do szafy. Dowodzący oficer rosyjski zauważył strużkę krwi, w milczeniu wskazał ją gospodarzom, zasalutował i oddalił się z domu Dawidowiczów, wyprowadzając również żołnierzy. Ranny Jan ocalał.

   Z pomocą najstarszego brata, Antoniego, który był w Straży Granicznej, z paszportem wystawionym na nazwisko Niewiadomski, przekracza granicę z Galicją. I pod tym przybranym nazwiskiem, pomimo podjętych starań, funkcjonował w Galicji już do końca swych dni. Po wyleczeniu się, z niedowładem ręki, do czynnej walki zbrojnej już się nie nadawał. Został powstańczym kurierem, przeprowadzał transporty broni dla oddziału Jana Rudowskiego.

   Po upadku powstania emigruje na Śląsk, Morawy. Po roku 1870 przenosi się w Krośnieńskie, gdzie już w przemyśle naftowym z powodzeniem działa jego brat Ignacy oraz ich szwagier Stanisław Barzykowski. Zmarł w 20.X.1916 r. w Potoku k/ Krosna. Został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie - na nagrobku posiada rodowe nazwisko Dawidowicz, oraz drugie, uzyskane ze sfałszowanego paszportu - Niewiadomski.
   Prezentowane zdjęcie Jana Dawidowicza (ze zbiorów rodzinnych) było wykonane po r. 1870 w Krakowie.

Józef Dawidowicz (1820 - 1902), również związany był z przemysłem górniczym w Suchedniowie. Był majstrem fabryk suchedniowskich, zamieszkał w Baranowie. Brał również udział w ataku nocnym na Bodzentyn, ale jechał tam bryczką, gdyż był półinwalidą. W przekazach o ataku na Bodzentyn podawana jest relacja, jak to Józef z bryczki strzelał z dubeltówki do Moskali.
   Nasilająca się choroba Heinego-Medina wyeliminowała go zupełnie z dalszego czynnego udziału w powstaniu. W grudniu 1863 r. został aresztowany i zesłany do guberni permskiej. Po pięcioletnim pobycie na zesłaniu powrócił do Baranowa, gdzie zmarł w 1902 r.


   Bracia Dawidowiczowie z Suchedniowa mieli jeszcze jednego brata - Antoniego , który wcześniej był oficerem w powstaniu listopadowym, a następnie w wojsku carskim jest w straży granicznej. Współpracuje z powstańcami, pomaga w przekraczaniu granicy z Galicją. To z jego pomocą Jan transportuje broń dla J. Rudowskiego.

   Syn Antoniego - Aleksander Dawidowicz był studentem Szkoły Głównej w Warszawie. Również działa w organizacji narodowej, jest łącznikiem pomiędzy suchedniowską organizacją narodową i Rządem Narodowym. A gdy przychodzi czas walki zbrojnej - bierze udział w nocnym ataku na Bodzentyn. Służył pod komendą Czachowskiego, Rębajły i Taczanowskiego. Brał udział w bitwach pod Stefankowem, Radkowicami i Kruszyną. Pod Stefankowem został ranny w prawą nogę i rękę. Dodatkowe informacje z rękopisów Rapperswillskich podaje F. Białokur (Lekarze powstania styczniowego): Dawidowicz Aleksander, skończył wydział medyczny trzechletni kurs i wydział matematyczny. Skierowany 24 lipca 1864 roku z Zurychu do Lozanny. Posiada wszystkie papiery w porządku. ... Prosi o zajęcie u inzyniera i przy budownictwie. ...

Zdjęcia oraz informacje z kroniki rodzinnej
udostępnił dr hab. Antoni Leon Dawidowicz - prawnuk
powstańca Jana Dawidowicza - Niewiadomskiego.
30.XI.2006 r.

Bernard Klimaszewski - dyrektor fabryki żelaznej w Suchedniowie, inżynier; w r. 1863 sformował oddział powstańczy, z którym współdziałał w napadzie na Szydłowiec w nocy 22/23 stycznia 1863 r. W oddziale Langiewicza był dowódcą l. batalionu w randze majora, brał udział w bitwie pod Suchedniowem; później odkomenderowany do Parszowa, celem ubezpieczania Langiewicza w Wąchocku, został tam rozbity i rozpuścił swój batalion. Następnie służył w oddziale K. Krysińskiego, gdzie dowodził piechotą w bitwie pod Zezulinem.






   W Suchedniowie i na obrzeżu miasta kilkakrotnie dochodziło do potyczek, do pożaru miasta oraz mordu mieszkańców.

   Wiadomości Z Pola Bitwy Nr 1, z 10.II.1863 r. donosiły:
... W Suchedniowie był oddział powstańców z 60 ludzi; po żwawej i zaciętej utarczce nasi cofneli się. Moskale 2 ujętych jeńców powiesili i wpadwszy do Suchedniowa zapalili domy i rzucili się na bezbronnych mieszkańców, mordując nawet kobiety i dzieci.Sceny były tu straszne, takie jak w Tomaszowie. Po tych mordach kolumna posuwała się dalej, paląc wsie okoliczne i rabując włościan.

Dowódca sandomierski, Langiewicz, świeżo przez Rząd Tymczasowy Narodowy zaminowany jenerałem, dowiedziawszy się o tych okrucieństwach zabiegł Moskalom drogę pod Milicą i tam zbójeckie wojka ukarał. Świetna ta potyczka straszną była dla Moskali: dragoni wytępieni zostali (4 II), wróciła ich do Radomia niewielka liczba; wpędziwszy ich w błota nasze zuchy razili ich w straszny sposób, a wszystkie szarże odparli. Zginęło też dużo kozaków i piechoty, a niedobitki wróciły tylko stamtąd. ...


   Walki pod Suchedniowem przedstawił Władysław Bończa Dygulski (Wspomnienie Sandomierzaka), który został mianowany porucznikiem plutonu kosynierów w batalionie Klimaszewskiego:
... Nasz oddział liczący 400 ludzi, miał 30 do 40 dubeltówek, w 3/4 uzbrojony był w kosy, reszta z kijami.
   Kawaleria nasza miała z 10 koni.
   Tak uzbrojony oddział, otrzymał rozkaz uderzyć na Moskali pod Suchedniowem i odbić rekrutów, których prowadzili tamtędy z Kielc do Radomia.
   A więc marsz na Moskali. Wchodzimy do Suchedniowa przez niewielką rzeczkę w bród.
   Suchedniów okropny przedstawiał widok, jakby miasto umarłych, zaledwie kilkunastu ludzi stało miejscami w osłupieniu, bo wszystko uciekło do pobliskich lasów, po dopiero co dokonanym rabunku Moskali. Okna, drzwi, obrazy, meble, sprzęty, słowem wszystko potłuczone, porąbane, poniszczone, a pierze z potarganych pościeli, unosiło się jeszcze nad miastem, jakby płaty śniegu. ...
   Moskale pozostali w Suchedniowie - mrok już zapadał, w tem widocznie na komendę podpalili miasto, bo wszystkie domy naraz stanęły w płomieniach i za chwilę nie było już Suchedniowa.

   Początek powstania dostarczył trudnych doświadczeń dla mieszkańców Suchedniowa. Dlatego też została wniesiona prośba do Dowódcy Smoleńskiego Pułku Piechoty:
... mieszkańcy wsi Suchedniowa i sąsiednich, błagają o powstrzymanie rabunku i palenia mieszkań i zabudowań ekonomicznych

   W dniu 2 lutego rb. i następnych, oddział wojska, przechodząc przez Suchedniów tam i na powrót, spalił Suchedniów i Baranów, oraz przyległe wsie zrabował, zabrawszy odzież, pożywienie, siano, słomę i zboże i tym sposobem od razu postawił nas w zupełnym ubóstwie, a co większa odgrażał nam, że za każdym przejściem wojska dotąd stojące domy rabować palić będą .." - którą znajdujemy w aktach Naczelnika Wojennego Powiatu Kieleckiego.






   Jak podawał Witold Wigura (Suchedniów ...) bezpośrednio po powstaniu styczniowym nastąpiło trwałe upamiętnienie tych bolesnych dni dla mieszkańców. W okresie odbudowy spalonego Suchedniowa, w latach 1864 do 1867, ze zniszczonych domostw ludność znosiła pojedyńcze kamienie, które składano za ogrodzeniem kościoła. W ten sposób powstał okazały kopiec kamienny, przypominający zniszczenie Suchedniowa w czasie powstania 1863 roku. W. Wigura pokazał fotografię z 1907 r. z istniejącym wówczas kopcem. W roku 1912, podczas prac przy poszerzeniu kościoła, komitet przebudowy kościoła wykazał "gospodarskie" podejście, i istniejący kopiec kamienny został rozebrany, gdyż kamień zużyto do budowy murowanego ogrodzenia światyni.

   Stosowna tablica na kościelnym murze, mogłaby dziś przypomnieć, że użyte kamienie do jego budowy, pochodzą z historycznego kopca.
Wprowadzono dnia 5.04.2009 r. korzystając
z informacji Cezarego Tusznio.


Uzupełnienie z lutego 2014 r.



13. Tablica na murze kościelnym


    Dnia 25.01.2014 r. podczas XXI Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych, na murze kościoła parafialnego, przy bramie wejściowej, została odsłonięta i poświęcona pamiątkowa tablica. Na kamiennej tablicy wykuto napis:
DO BUDOWY TEGO MURU W 1912 ROKU / UŻYTO KAMIENI Z KOPCA / WZNIESIONEGO PRZEZ MIESZKAŃCÓW SUCHEDNIOWA / W LATACH 1864 - 1867 DLA UPAMIĘTNIENIA / SPALENIA OSADY W LUTYM 1863 ROKU / W NASTĘPSTWIE BARBARZYŃSKICH DZIAŁAŃ / WOJSK ROSYJSKICH / TŁUMIĄCYCH POWSTANIE STYCZNIOWE



góra strony




   W zasobach Archiwum Państwowego w Kielcach zachowały się raporty Wójta Gminy Suchedniów z dn. 25 Lutego/ 10 Marca 1865 r. (zesp. 23 NWRS, sygn. 22, k.52 - 56) zawierające imienne listy mieszkańców Suchedniowa - uczestników powstania 1863 r.

Lista imienna
Powstańców z gminy Suchedniów dobrowolnie
przybyłych do miejsca zamieszkania

1. Kazimierz Fąfara, lat 27, pochodz. wiejskiego, był u Rudowskiego, przez miesiąc, obecnie przy rodzicach;
2. Józef Silewicz, lat 20, pochodz. szlacheckiego, był u Rudowskiego, przez 6 miesięcy, obecnie przy rodzicach;
3. Leon Więckowski, lat 24, pochodz. wiejskiego, był u Langiewicza, przez rok, obecnie w fabryce;
4. Władysław Szopiński, lat 24, pochodz. szlacheckiego, nie wiadomo u kogo i ile przebywał w bandzie, obecnie przy rodzicach.
   Wszyscy złożyli przysięgę na wierność przed Naczelnikiem Wojennym .

Lista
Osób które wyszły do powstania
i więcej nie powróciły

1. Dawidowicz Ignacy - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
2. Dawidowicz Jan - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
3.Serek Ludwik - jest w Austryi w niewoli
4. Zawadzki Franciszek - jest w Warszawie
5. Bobrowski Roman - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
6. Bobrowski Eugeniusz niewiadomo - gdzie się obecnie znajduje
7. Szymczyk Wincenty - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
8. Wikło Andrzej - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
9. Kuszewski Paweł - jest w Austryi w niewoli
10. Skrzyński Jan - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
11. Cegliński Ludwik - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje
12. Stępiński Walenty - niewiadomo gdzie się obecnie znajduje

Lista osób zostających
pod śledztwem, karą lub wysiedlonych

1. Barzykowski Józef - wysłany do Rosyi
2. Barzykowski Ludomir - wysłany do Rosyi
3. Barzykowski Stanisław - wysłany do Rosyi
4. Dawidowicz Józef - wysłany do Rosyi
5. Działak Józef - wysłany do Rosyi
6. Giernardowicz Józef - wysłany do Rosyi
7. Silewicz Józef - wysłany do Rosyi
8. Niemiec Leon - wysłany do Rosyi
9. Maryanna Silewicz - uwolniona z Aresztu
10. Rek Wincenty - uwolniony z Aresztu
11. Nauman Leonard - uwolniony z Aresztu
12. Miczkiewicz Józef - uwolniony z Aresztu
13. Markowicz Jan - uwolniony z Aresztu
14. Gumiński Konstanty - uwolniony z Aresztu
15. Silewicz Antoni - w Areszcie politycznym w Radomiu
16. Jasiński Franciszek - w Areszcie politycznym w Radomiu
17. Jasiński Leon - w Areszcie politycznym w Radomiu
18. Spółczyński Jan - w Areszcie politycznym w Radomiu
19. Działak Wincenty - w Areszcie politycznym w Radomiu
20. Pająk Wincenty - w Areszcie politycznym w Radomiu
21. Krogulec Jan - w Areszcie politycznym w Radomiu
22. Krogulec Franciszek - w Areszcie politycznym w Radomiu
23. Krogulec Andrzej - w Areszcie politycznym w Radomiu
24. Syska Franciszek - w Areszcie politycznym w Radomiu
25. Stefański Ludwik - w Areszcie politycznym w Radomiu
26. Markowicz Jan - w Areszcie politycznym w Radomiu

Listy sporządził i podpisał w Berezowie d. 25 Lutego/ 10 Marca 1865 r.
Wójt Gminy Suchedniów Kosiński


Wprowadzono w listopadzie 2011 r.





   Tradycje powstania styczniowego są nadal żywe w Suchedniowie. Odbywają się rocznicowe spotkania oraz realizowany jest marsz na trasie Suchedniów - Bodzentyn - Wąchock.
   W roku 2003 przeprowadzono dziesiąty Marsz Szlakiem Powstańców z 1863 roku.
   Uroczystości upamiętniające zdarzenia 1863 roku - przedstawiono w niniejszej prezentacji w wyodrębnionym rozdziale -
UROCZYSTOŚCI


góra strony


ostatnia aktualizacja: 27-12-2014 , 09:05

 

 



od 11 stycznia 2005 odwiedziło nas: 3 445.000 osób.

Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 800x600 w przeglądarce Internet Explorer