1. Tablica pamiątkowa
Na płd. ścianie kościoła parafialnego w Szczeglicach umieszczona została pamiątkowa tablica dotyczącą zdarzeń powstania styczniowego 1863 roku.
W tablicy mosiężnej wyryto napis:
† / "Boże zbaw Polskę" / x x x / W 140 ROCZNICĘ / POWSTANIA STYCZNIOWEGO / PAMIĘCI / BOHATERÓW POLEGŁYCH W BITWIE / POD SZCZEGLICAMI / STOCZONEJ POD DOWÓDZTWEM / GEN. J. WYSOCKIEGO I RTM. TURSKIEGO / 25.I.1864 R. / REQUIESCANT IN PACE ! / x x x/ RODACY / SZCZEGLICE 25. I. 2004 R.
Dnia 25 stycznia 2004 r., w 140 rocznicę potyczki, na ścianie budynku kościoła w Szczeglicach została odsłonięta i poświęcona pamiątkowa tablica, której inicjatorem był Marek Choina, mieszkaniec Klimontowa, wywodzący się ze Szczeglic.
Na polecenie płk. Gołubowa, naczelnika wojennego powiatu sandomierskiego, z 3-go pułku stacjonującego w Staszowie, wyruszył ok. 40-osobowy lotny oddział kozacki pod dowództwem esauła Machina. Miał on za zadanie sprawdzać czy okolicach Opatowa, Klimontowa i Iwanisk przebywają aktualnie oddziały powstańcze.
Jak podawał prorosyjski Dziennik Powszechny (nr 33/1864), Machin uzyskał informacje, że
... banda pod dowództwem Wysockiego przeszła poprzedniego dnia około Iwanisk, i że druga konna banda pod dowództwem Turskiego połączywszy się z pierwszą, nocowała w folwarku Ujazd. Bandy te połączone liczyły przeszło 100 ludzi. Idąc za śladem tych band w kierunku Szczeglina (winno być: Szczeglice, a nie Szczeglin, który położony jest k/ Pacanowa), przednia straż dostrzegła pikietę z 3 ludzi, z których dwóch natychmiast zarąbała, a jeden w galopie ratował się ucieczką, ażeby donieść bandzie o tem co zaszło.
Przypuściwszy w galopie atak przez wąwóz wiodący do wspomnianej wsi, patrol przyjęty został we wrotach wsi ogniem ze sztućców, mimo to wszakże, po śmiałej i żwawej utarczce powstańcy zostali wyparci z tej wsi i ścigani na przestrzeni 14 wiorst, ponieśli zupełną klęskę; prócz zabitych, do 40 jest ranionych, w tej liczbie Wysocki i Turski, którzy otrzymali ciężkie rany i przez tamecznych mieszkańców, jedynie z powodu rozproszenia się kozaków za uciekającymi, do Galicyi uwiezieni zostali. ...
Ze strony wojska raniony jest dowódca patrolu i jeden kozak.
W pogoni za powstańcami kozacy znaleźli się we wsi Buszkowice pod Ćmielowem. Tam, we dworze należącym do Lejznickiego, znaleźli rannego powstańca o nazwisku Kurc. Ale dla kontynuowania dalszego pościgu, został czasowo pozostawiony. Gdy Gołubow, po otrzymaniu raportu Machina, polecił zabrać rannego powstańca z Buszkowic, okazało się, że trafił on już do dr Chrzanowskiego w lazarecie w Brzostowie, a stamtąd wywieziony w nieznanym kierunku.
Rtm. Wojciech Turski był dowódcą szwadronu jazdy w korpusie gen. Józefa Hauke Bosaka, brał udział w udanym ataku na Opatów 25.XI.1863 r. oraz uczestniczył ze swym szwadronem w bitwie bodzechowskiej.
Rtm. Józef Wysocki, dowódca szwadronu kawalerii w korpusie wojsk Bosaka. Brał udział w bitwie pod Mierzwinem 25.XI.63, w udanym ataku na Opatów 16.XII.63. oraz w potyczce pd Szczeglicami 25.I.64.
Na tablicy wpisano omyłkowo stopień wojskowy GEN. - który posiadał jego imiennik - Józef Wysocki, który działał w powstaniu styczniowym w innych rejonach, ale nie miał bezpośredniego kontaktu z terenem woj. sandomierskiego.
uzupełniono dn. 2.02.2011 r.
W roku 2009, w 145 rocznicę bitwy pod Szczeglicami, i w 5-tą rocznicę wmurowania pamiątkowej tablicy, została przeprowadzona patriotyczna uroczystość. Przyjęto ustalenie, że corocznie będą przeprowadzane takie uroczystości, informacje podawane są w dziale: UROCZYSTOŚCI
uzupełniono dn. 9.02.2009 r.
góra strony
ostatnia aktualizacja:
17-07-2014 , 05:55